Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Ogródek Iwony

MiraR 13:10, 23 lis 2014

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 624
Ta duża donica jest mrozoodporna?
____________________
Iwk4 13:21, 23 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mirko, podejrzewam, że raczej nie. Donice lubią przemarzać, tak pisała Danusia. Kompozycja nie kosztowała wiele, bluszcz z ogrodu, 1 trawka i jeden wrzos kosztowały razem 8 zł. Jak nie przeżyją, to trudno - dekoracja zimowa jakaś będzie. Wrzos, nawet jak zaschnie, będzie ładnie wyglądał
Wrzos zostawiłam dodatkowo w mniejszej doniczce plastikowej. Wiosną zamelduję, co przeżyło, co padło
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 13:24, 23 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Loosiuu napisał(a)
Ja powiązałem tylko miskanty i piórkówki, bo największe Na miskancie z przodu też zawiesiłem czerwoną kokardkę

Wygooglowałam sobie piórkówkę, bo nie wiedziałam, co to za trawka. Filip, wstaw do mnie swoją fotkę z tą trawką, te, co zobaczyłam, piękne
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 14:00, 23 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Donia72 napisał(a)
Jutro wpadam do ogrodu i też porobię kokardki na trawach

Doniu, ja jutro kończę szybciej pracę i planujępodsypać różę. Wprawdzie chciałam czekać do grudnia, ale jestem ciepłolubna, jak będzie zimno i ciemno, to nikt mnie do ogrodu nie wygoni. Ogród przez okno będę oglądać.
Boję się też, że zima może nas zaskoczyć.
____________________
Ogródek Iwony II
MiraR 14:30, 23 lis 2014

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 624
Mi chodziło o donicę a nie o jej zawartość.Bo jeśli ona nie z mrozoodpornych to Ci ją rozsadzi,popęka zimą a szkoda by było bo piękna.
____________________
Iwk4 14:39, 23 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mira napisał(a)
Mi chodziło o donicę a nie o jej zawartość.Bo jeśli ona nie z mrozoodpornych to Ci ją rozsadzi,popęka zimą a szkoda by było bo piękna.

W tym sensie na pewno jest mrozoodporna. To był prezent, ale wiem, gdzie są sprzedawane takie donice. Nie są tanie i są tam w szkółce ozdobą przez całą zimę. Sąsiadka z takiego materiału ma fontannę w ogrodzie już 3-ci sezon.
____________________
Ogródek Iwony II
Donia72 14:49, 23 lis 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Ja praktycznie nic jeszcze w ogrodzie nie robiłam Liści pełno leży, róże nie okopczykowane, trawy też nie powiązane Obiecałam sobie, że jutro wszystko nadrobię, tylko zeby była w miarę pogoda
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Iwk4 15:17, 23 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Donia72 napisał(a)
Ja praktycznie nic jeszcze w ogrodzie nie robiłam Liści pełno leży, róże nie okopczykowane, trawy też nie powiązane Obiecałam sobie, że jutro wszystko nadrobię, tylko zeby była w miarę pogoda

Doniu, teraz coraz trudniej. Szybko robi się ciemno, jak robota w domu zatrzyma albo praca, to po południu nie zdąży się nic w ogrodzie zrobić, do tego pogoda nie zawsze ładna. Ja wracam z pracy i zaraz jest zmierzch. Tylko w poniedziałki kończę szybciej. Więc jutro obie idziemy do ogrodu, wieczorem sprawdzę, co udało się nam zrobić
____________________
Ogródek Iwony II
Agania 16:13, 23 lis 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Donicę masz piękną i komozycja się utrzyma, będziesz miała ozdobę, aż do wiosny
Ciekawie wyglądają powiązane miskanty, jak pierwszoklasiści w tych kokardkach już dekorujesz ogród.

Moje miskanty są olbrzymie sama ich zwiążę i nie wiem czy zdążę, a coraz zimniej się robi, u nas w sobotę rano postraszyło śniegiem.
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
JoannA 16:37, 23 lis 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Iwk4 napisał(a)

Doniu, ja jutro kończę szybciej pracę i planujępodsypać różę. Wprawdzie chciałam czekać do grudnia, ale jestem ciepłolubna, jak będzie zimno i ciemno, to nikt mnie do ogrodu nie wygoni. Ogród przez okno będę oglądać.
Boję się też, że zima może nas zaskoczyć.

Iwonko,
wykorzystałam dziś piękną pogodę na maxa. W nocy było mocno na minusie i boję aię czekać z pracami ogrodowymi.
Wszystkie róże dostały kopczyki z kompostu, a jak bardziej przymrozi to okryję jeszcze stroiszem świerkowym. Mam już przygotowany tylko okryć.
Wiążę tylko miskanty i rozplenice, stipa za wiotka do wiązania, wiatr i tak ściągnie sznurki, a jak nawet coś się utrzyma to znów snopki się kładą. Wypróbowałam w ubiegłym roku i wiem że szkoda pracy.
Pozdrawiam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies