Olu, Juzia, to ciut obetnie mi drugie oczko na zeszłorocznych gałązkach. Zostanie jedno oczko w drugim piętrze (jeśli rozumiecie, o co mi chodzi)
Czy to nie szkodzi?

Anusia napisał(a)

Iwonko jeśli możesz napisz mi na priv nazwę firmy, może się skuszę

Aniu, wysłałam

Dziękuję kochana

Ja myślę, że będzie ok ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni

Myślę, że te kreseczki zaznaczone są dobrze. Ttrzeba dać szansę na rozbudowę krzewu , tym bardziej, że wcześniej zostały obcięte dość wysoko.
Ale to jest moje zdanie. Każdy tnie na swoje potrzeby.

Ja na początku tnę dość nisko, ale te dwa oczka nad poprzednim cięciu pozostawiam.

ciężko tak na odległość, ale trzeba wyciąć te wszystkie cieniutkie i pokombinować by jedna gałązka była wyższa (wiem o co Ci chodzi)

Kasiu, dziękuję za zabranie głosu. Ja się jeszcze na tym nie znam, więc każda dobra rada jest cenna
Wydaje mi się, że za pierwszym cięciem mogły być niżej prowadzone

Aniu, dziękuję za radę. Widzę że zaznaczyłaś jeszcze zielone kreseczki.
Cienkie wyciąć - zakodowałam

Iwono zamieszczę u Ciebie zdjęcia, ale jak chcesz, to zaraz je usunę. Na pierwszym hortka ucięta dość nisko, ale io roku i tak tworzy się na dole puste miejsce.
A na drugim zdjeciu , po prawej stronie Vanilki kupione już źle ucięte (za wysoko) i tu już muszę myśleć czym je podsadzać. Z drugiej strony ładnie wyjdą ponad taras.
Dlatego musisz sama okreśić dokąd zmierzasz co potem. CZy tylko one, czy jeszcze coś pod spodem. Od tego zależy cięcie.

Widzę, że u Ciebie też zagościły hortensje Jak czytam o przycięciu Twoich, to moje chyba trzeba też ciachnąć?