Pisałam niedawno, że znając e-Musia niebawem będzie chciał wymienić tuje na szmaragdy przy płocie, aby mieć szansę osłonięcia się od drogi. Pojechaliśmy do jednej szkółki, ale szmaragdy były albo małe, albo drogie. Przy okazji pani powiedziała, że zna ten ból, jak na tarasie pije się kawę, a wszyscy z ulicy mówią dzień dobry

W następnej szkółce były śliczne tuje. 1,60etra po 45 zł. Gęste, piękne. Chcieliśmy wziąć kilka sztuk, przy dziesięciu byłaby promocja po 40 zł. I okazało się, że nie zmieszczą się do samochodu. Trzeba by zrobić co najmniej 3 kursy, a wtedy koszt transportu byłby nieadekwatny do zakupu.
Kierowca ze szkółki nie chciał nam dowieźć ich do domu (15 kilometrów).
Stwierdziłam, ze skoro nie szanują drobnego klienta, to ja z zakupu rezygnuję. Zamówię przez internet. Trochę mniejsze, tańsze i z dostawą do domu.