Ładnie, tak chciałoby się powiedzieć kompleksowo , nie wiem dlaczego to słowo, ale tak mi się nasunęło i nie chciało odejść .
Dopieszczone .

Od strony tarasu wygląda tak:



Z tego, co proponujecie przyjęłam kilka opcji po wycięciu jałowca płożacego (oczywiście wymienić będzie trzeba wyjałowioną ziemię):
1. Na rogu i dalej posadzić jednolicie tuje szmaragd po całości (będzie trzeba poczekać, aż podrosną)

2. Szmaragdy posadzić tylko z boku, a na rogu drzewo. Jakie?
buk (chyba będzie wąski)
magnolia (będzie wiosną zachwycać kwiatami, potem zielona)
wiśnia (powtórzenie), wtedy może za dębem też posadzić wzdłuż po całości 3 wiśnie, a przy tarasie wymienić wtedy wiśnię na inne drzewo?
3. Myślałam o ambrowcu szczepionym, w szkółce nie ma żadnego
4. Grujecznik (nie wiem, czy wszystkie są takie same)
5. Klon Gumbala - są w szkółce, pani proponowała
6. Brzozy - odpadają, u mnie za sucho, zabiorą całą wodę roślinkom

W donicy jest lawenda i róża Graham Thomas

Więcej pomysłów nie mam.

Ala106 napisał(a)

Ładnie, tak chciałoby się powiedzieć kompleksowo , nie wiem dlaczego to słowo, ale tak mi się nasunęło i nie chciało odejść .
Dopieszczone .

Reniu, to teraz kompleksowo chcę się osłonić właśnie w tych miejscach.

Znalazłam zdjęcia z zeszłego roku, kiedy dąb miał już liście:

Iwonko jeśli chodzi o zasłonięcie się od drogi ja proponuję klasykę - rząd tuj szmaragd i wielopienną brzozę doorenbos (albo trzy w grupie b. blisko siebie) -dla rozjaśnienia Brzoza szybko urośnie, grujecznik niekoniecznie, poza tym jest kapryśny, przynajmniej u mnie. Serby są fajne, ale nie masz tam chyba dużo miejsca.
EDIT:
No to klops, nie doczytałam, że nie chcesz brzozy

Iwonko ja bym chyba poczekała i poszukała większych szmaragdów, bo potem trzeba czekać aż urosną.
Może wystaw swój żywopłot na sprzedaż?
Ktoś pokusi i sobie wykopie rząd niskich tujek jak potrzebuje. Będzie na nowe szmaragdy.
Ja od mamy przesadzałam taki żywopłot. Tuje po bokach były łyse, ale posadzone znów obok siebie stworzyły od nowa ścianę zieloną.

Gosiu, mieliśmy wybrane szmaragdy takie 1,60 m , po 45 zł. Chciałam na razie kupić 10 sztuk , ale nie mieliśmy jak przywieźć. A pan ze szkółki nie chciał, bo to za mało. Jego interesuje cały transport.
Te tuje, które wykopiemy, posegregujemy. Za chwilę od strony sąsiadów rozbieramy przy płocie resztki drewutni, odsłoni się płot, a sąsiad chce drewniany wymienić na betonowy
Te większe wykorzystamy.

W narożniku masz w każdym razie sporo miejsca, trzeba tu coś rozłożystego.

Iwonko, jak chcesz podam Ci namiar na szkółkę w mojej okolicy gdzie kupowałam smaragdy 170-180 cm po 28 zł. Nie wiem czy mają wysyłkę ale zawsze możesz zadzwonić Jednak takie małe smaragdy będą rosły i rosły...

Polinko, poproszę o namiary