bacowa napisał(a)

Iwonko cyknełam zdjęcie jak powinny teraz wyglądać żurawki.

moje też takie ładne, tylko o połowę mniejsze

Małgoś ty u mnie, ja u ciebie.

Popracowałam trochę w ogródku. Przycięłam zwiędłe liście bergenii. Po przesadzaniu klapła, a teraz wypuszcza nowe listki.

Pomalowałam farbą elewacyjną murek przy tarasie. Został na nowo otynkowany i już nie straszy.

Wysadziłam żółte bratki z donicy na ognistą rabatę.
Wysypałam żwirkiem donicę z berberysem i gracilimus.
I mam wątpliwOści, czy wysypać żwirkiem donicę z hortensjami i frosted curls ?

Zostały mi młode sadzonki trytomy, dosadziłam je do żwirkowej rabaty z jukami. Mam nadzieję, że nie zakwitną w tym samym czasie, jeśli wogóle zakwitną.

Wypieliłam kilka rabat.
Robota lubi ogrodnika

I pod jodłę koreańską posadziłam pięć malutkich kulek danica. Niech rosną i zimą się zielenią. Teraz tam są jeszcze biale stokrotki i biało zielone hosty.

Muszę jeszcze zająć się moim trawnikiem. Powyrywać mniszka.

Malgosik napisał(a)

moje też takie ładne, tylko o połowę mniejsze

A moje podzielone. Więc mniejsze, ale wczoraj oczyściłam je ze starych listków i teraz też są takie soczyste

Iwonko, a jak Twoje zdrówko? Wyzdrowiałaś? Wykonałaś dziś dużo pracy

Już prawie dobrze. Kaszel mnie w pomieszczeniach czasem męczy, na dworze jest dobrze. Staram się nie przemęczać.

Ale poszalałaś Zazdroszczę i zgrzytam zębami...

Zdjęcia będą??

Iwonko wytrwale zmieniasz rabaty
Ładnie wychodzą
Tulipanki cudne, wszystkie mi się podobają
A jak moja wisienka już przekwitła to też czekam do czerwca??

polinka napisał(a)

Ale poszalałaś Zazdroszczę i zgrzytam zębami...

Zdjęcia będą??

Fotki zrobiłam. Ale nawet mi się teraz nie chce kompa odpalić. Muszę odpocząć. E- muś zjechał. Jutro pracowity dzień będzie.
Nie zdążyłam zająć się trawnikiem. Przyjechał kurier i przywiózł zamówione tuje. 15 sztuk. I zamiast zadowolenia, było zdziwienie. Jak 15 tuj mogło się zmieścić do tak małej paczki?
Rozpakowałam i zobaczyłam, że mogło.
Korzenie miały wypłukane, gołe. Ciasno ułożone na przemian. Więc poszukałam doniczek i wsadziłam je do ziemi. Zaczęły oddychać. Widać było, jak zrobiły się większe