Słońce wyszło, więc od razu weselej, chociaż zimno.
Zobaczymy, czy w weekend uda się popracować, bo zapowiadają pogorszenie pogody. Na szczęście Na półce czekają dobre książki
Asiu, nawet nie wiesz, jak ucieszyła mnie ta wiadomość moje też wszystkie poszły " na jeżyka" w razie czego do małej doniczki wsypałam trochę nasion stipy, które już kiełkują. Takie zabezpieczenie na wszelki wypadek
Aga u mnie na szczęście hortki ogrodowe nie przemarzają i nigdy ich nie okrywam. Każdego roku jednak z niecierpliwością obserwuje czy wszystko jest ok.
Jednego roku przymrozek majowy zniszczył mi wszystkie piękne dalie
Ciekawe dlaczego nie wszystkie hortensje Ci kwitną? Jak długo je masz? Nawozisz je?
Hortensje masz przepiękne!!! Moje mają trzy albo cztery lata i dwie nie kwitły ani razu. Jak się w tym roku nie poprawią, to dostaną nakaz eksmisji. Nawoziłam je, ale miejsce, w którym rosną, nie jest zbyt dobre. Muszę się nim w tym roku zająć. Plan już mam
Lawenda jest na przodzie niebieska, po lewej stronie w głębi rośnie szałwia. Kocimiętkę też mam na tej rabatce, ale z tej perspektywy jej nie widać. I ona bardziej niebieska.