Przezimowały raczej dobrze, chociaż trzy są zdecydowanie słabsze. Mają jednak miejscówkę pod krzewem derenia i niedaleko brzozy, więc można zrozumieć ich gorszą kondycję, Muszę je trochę wzmocnić
U mnie wiatry hulają i chociaż podobno mieszkam w cieplejszej strefie, to chyba mam u siebie taki lokalny biegun zimna
Ostatnio nawet nie było czasu na robienie zdjęć, a teraz jeszcze się okazało, że do wymiany mam baterię w aparacie, bo bardzo szybko się rozładowuje.
Ale postaram się, by było ich w moim wątku trochę więcej
Wiosna wszędzie, tylko czasem mniej okazała, jak i u mnie na większości rabat ale pełne uroku są rozwijające się listki, nabrzmiewające pąki czy pojawaiające się kły kolejnych kwiatów
W tym stadium lubię je najbardziej. Kuliste, limonkowożółte i eleganckie. Później w fazie pełnego rozkwitu przypominają żółte kwiaty piwoni i czasem pod wpływem ciężaru niektóre się pokładają.
Przyjaciele wspaniali, a staje się naszą małą tradycją, że spotykamy się podziałać u siebie nawzajem. Wspólnie praca przebiega szybko i w przemiłej atmosferze a mydlane bańki to był strzał w dziesiątkę
Oj tam, oj tam
Praca z przyjaciółmi to naprawdę świetna rzecz mimo że się napracowaliśmy, miałam wrażenie, że jesteśmy na wakacjach dzisiaj od rana pada, więc dla podsadzonych roślin świetna sprawa i ja nie muszę podlewać
Też czekam na lato