Teraz na kilka dni pojechali w Polskę, więc mogę choć na chwile do Was zajrzeć, bo ostatnio z czasem u mnie krucho/. Ale radości wiele... Dziękuję Ewuś
Na szczęście nasze ogrody są różne - z tych samych roślinek można wyczarować różne klimaty I to jest piękne
Nie mam tylu host co Ty, ale bardzo się staram, by mieć więcej. Myślę jednak, że imion ch znać nie będę i w sumie wcale się tym nie przejmuję, bo cieszą mnie samym swoim widokiem
Mam nadzieję, że się udało. Czas pokaże, bo klon, który miał je osłaniać cieniem, zmarniał i usechł. I cienia nie będzie, niestety... ale to wcale nie znaczy, że rodkom będzie to przeszkadzać. taką mam w każdym razie nadzieję
Liczę na to, że latem hamak będzie częstym miejscem obserwacji
Magnolia Susan, na początku trochę chorowała, łapały ją choroby grzybowe, ale teraz zmężniała.
Moje rodki też się specjalnie nie starają, ale się trochę uprałam i nie dam im tak łatwo zginąć. Szczególnie, marzy mi się piękny widok okna i tarasu i rodki do tego widoku bardzo mi pasują
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Ale u Ciebie wszystko ładnie rośnie, pomimo suszy rośliny dobrze się mają, rododendrony zakwitły
Ogród da radę mój przeżył trudne chwile, Twój też sobie poradzi. Samych szczęśliwych chwil życzę