No to wczesna jesiemia podzielisz I bedzie szybciej. Chyba ze hobbystycznie do biegania kolo nasion podchodzisz. Ja wysialam jezowki, wzeszly chyba glownie rozowe, ale pani w sklepie mi powiedziala ze z nasion to moga wyrosnac zupelnie inne kwiaty niz Te u rodzicow... Nabiegalam sie, wkurzylam, w koncu donice na dwor wiosma wystawilam I powiedzialam niech sie dzieke co chce! I po jakims czasie wzeszly. Moze za rok zakwitna I die zobaczy co I jak... Sipa byla latwizna, ale lepiej wczesniej biz pozniej do ziemi wsadzic. I to na tyle moich obserwacji.
U mnie w szkółkach nie widziałam rozplenic. Dlatego pytałam się o nasionka - hobbystycznie łatwiej wysłać, niż dzielić karpę i robić paczki, nawet, jakby komuś się chciało
Gosiu, zajrzyj do mnie w wolnej chwili Nie wiem, czy dobrze kombinuję
Byłam, ale dobrze że się dopomniałaś, bo się nie odzywałam. Nie czuję się specem w rabatach bylinowych, a dużo gatunków wymieniłaś.
trochę nadgoniłam zaległości... mnie też podoba się rozchodnik na tle studzienki, teraz taki w różnych odcieniach różu muszę zajrzeć pod jedną trzmielinę, co mi padła...
ja już nie wiem co ja piszę? to krwawnik napisałam że rozchodnik?
dobrze napisałaś, to ja się pomyliłam. W zakupach był rozchodnik