Małgosiu, szczęka mi opadła. Jak ty świetnie myślisz głośno, rysując i wychodzi z tego coś konkretnego. Zauważyłam też, że pewne linie zapożyczasz z innych ogrodów - projektów, a to znaczy, że do ogródków zaglądasz po konkrety i się inspirujesz. Zapamiętujesz wiele. Ja tak nie potrafię, więc podziwiam Cię za to.
Ja myślę kawałkami, nie potrafię globalnie planować ogrodu i to mnie gubi.

Mam pytanie. Jak narysowałaś pierwszy raz projekt (plan ), to go kopiowałaś do nanoszenia zmian? Jak pracujesz nad projektem, bo pewne linie zostają, inne zmieniają miejsce... pytam się od strony technicznej. Bo taki szkic na papierze wcale łatwo się nie przerabia.

Koło mi się podoba. I to bardzo.

edit: Chodzi o to koło na ognisko