Kosy muszą się czuć u was bezpiecznie. Nie wygląda mi ta miejscówka na jakieś lokum na odludziu.
Powojników sporo się tobie uzbierało. Zostawiasz powojnikom trochę wolnego miejsca dokoła? Zauważyłam że u mnie słabiej rosną te które mają w "stópkach" zadarniacze.

Joku napisał(a)

Kosy muszą się czuć u was bezpiecznie. Nie wygląda mi ta miejscówka na jakieś lokum na odludziu.
Powojników sporo się tobie uzbierało. Zostawiasz powojnikom trochę wolnego miejsca dokoła? Zauważyłam że u mnie słabiej rosną te które mają w "stópkach" zadarniacze.

Lokum jest tuż za skrzynią, przy siatce. Plewiłam dziś 2m od kosicy i spokojnie wróciła do gniazda. Kąpią się w oczku też w naszym otoczeniu.
Powojniki zupełnie nie mają wolnego miejsca, muszą sobie radzić. Krakowiaki mają tak rozrośnięte korzenie, że to raczej jeżówki przed nimi i róże cierpią na niedobór wody. Kilka mam posadzonych na rabatach w betonowych gazonach wkopanych w ziemię. Tym daję nawóz i wodę bezpośrednio w korzeń. Były i takie powojniki które nie przeżyły mojej dżungli, nieprawidłowej pielęgnacji, były słabymi sadzonkami... Ostatnio naliczyłam, że to około 20 sztuk strat. Rośnie z powodzeniem ponad 30 Poupychanych

ryska napisał(a)

Takie powojniki na chwilę obecną u mnie kwitną.

Fajny przegląd powojników masz sporo odmian, u mnie tylko 4

Kordina napisał(a)

Fajny przegląd powojników masz sporo odmian, u mnie tylko 4

Powojniki dają złudzenie ogrodu z gumy bo kawałek ściany czy płotu zawsze się znajdzie.

Nowy kwiatek się pojawił w ogródku a mianowicie Irys luizjański BLACK GAMECOCK .

I do znudzenia kącik wypoczynkowy

Jacqueline du Pre nadal kwitnie a dołączył się powojnik Polski Duch. Po drugiej stronie w tym roku posadziłam powojnik Solina. Myślę, że będzie to obraz miły dla oka.

Piękne, sielskie widoki Zazdroszczę! Ten irys bardzo fajny... widziałam ostatnio podobnego, ale o wąskich płatkach.

Cudnie Wracam oglądać jeszcze raz.

UrsaMaior napisał(a)

Piękne, sielskie widoki Zazdroszczę! Ten irys bardzo fajny... widziałam ostatnio podobnego, ale o wąskich płatkach.

Sielskie na zdjęciach, bo wiesz jak podniesiesz wzrok to mury wszędzie i to w bliskiej zabudowie.
Dziś widzę, że doszły kolejne liliowce. Ciekawe co będzie kwitło w lipcu?
Irys w gruncie nie chciał kwitnąć, za to w oczku całkiem dobrze sobie radzi.
Kolorystycznie dobrze mu z goździkami kartuzkami.