Też mam nadzieję, że fotel spełni swoje zadanie. Mam zamiar tam(na balkonie) czytać książki, na krzesełku to 10 minut maksymalnie dawałam radę. Może sięgnę po kryminał Patricii Highsmith bo serial i na fali film "Utalentowany Pan Ripley" mnie wciągnęły.
Szałwie się rozkręcą.
Zetnę tawułki po kwitnieniu. Może wypuszczą nowe liście i dociągną do jesieni ładne?
Dębolistna i u mnie to hrabianka. Liczę, że z biegiem lat będzie miała więcej niż dwa kwiatki.
Ten goździk to pamiątka z podróży 2021 z Radkowa Kupiłam 3 sztuki i tyle mam. Nie rozsiewa się, kępy nieco się rozrosły ale jak na łąkową roślinę jaką jest to zachowuje się bardzo wstrzemięźliwie Widoczny z daleka, to prawda. Ubogaca te białe plamy z szałwii i orlay.
Niby mam bujne rabaty ale luki po ostrogowcu i przekwitniętych serduszkach widoczne są z daleka. Różanka na tym straciła. Dobrze, że szałwie białe nie zawiodły
Fotel jest świetny, wygodny a jednocześnie w dobrym rozmiarze jak na mój mały balkonik.
Ja ostrogowcom wycinam tylko przekwitnięte kwiatostany, pozostawiając liście. Trochę zegarmistrzowska robota ale mogę sobie pozwolić na taką zabawę bo mam niewiele kęp i sporo czasu wolnego. Kwitnie mi niemal bez przerwy do późnej jesieni.