ja ile razy wychodze na dwór to mam takie widoki...czasami z przyjemnością bym na ludzi popatrzyla .Nawet mówiłam do M ,że kupie sobie lornetkę to będe podglądać
Dzięki Basiu
A widziałaś w stosownym wątku moje- Twoje skrętniki?
Dziękuję za info o zawilcach. Już nie raz korzystałam z wiedzy zawartej na tym blogu. Jest tych trujących roślin, dobrze wiedzieć co nas otacza.
Wycieczka była cudowna wrażenia ogromne. Widoki na długo zapadły w pamięci a jutro Bogdzi raj zobaczę. Ale mam wypasiony maj
Tak Iwonka mówiła.
Na małej przestrzeni robi mi się busz
Lubię to
Dzięki
Dziękuję Renatko, robienie zdjęć to niezła frajda dla mnie, zresztą wiesz o czym piszę, bo Twoje są piękne i pewnie też podchodzisz indywidualnie do każdej roślinki
Serio Basiu... dobrze, że napisałaś czasami, bo pewnie szybko by Ci się znudziło.
Piszę to przy otwartym oknie, obok ulica i to ruchliwa. W tle sygnał karetki...
Wychodzę do ogródka urwać rzodkiewkę i już muszę dyskutować z co najmniej trzema sąsiadami. Nie żebym miała coś przeciwko ale wiesz z nieuczesanymi włosami czy w piżamie nie pójdę...Siedzę na huśtawce i ktoś pali w piecu w sąsiedztwie a na mnie lecą czarne elementy sadzy. No ale mam wszędzie blisko a z chorymi nogami to skarb.
I tak dalej i tak dalej buziaki
Super zakupy ,i wyprawa ekstra ,mam na liście Wojsławice ,ale tak na co najmniej 3-4 dni ,bo chcę wrócić w góry Stołowe ,zobaczyć zamek Czocha oraz Szwajcarię Czeską i kombinuję kiedy .Fotki piękne .
Hej Renatkodziękuję
Mam w tym roku wypasiony maj Nadrabiam chyba te stracone lata kiedy nie mogłam chodzić. Tak czy siak dziś byłam w Bogdzi raju rododendronowym. Cudowne miejsce stworzone przez cudownych ludzi.
Mój nowy avatarek to kącik u Bogdzi, który strasznie podoba mi się jesienią.
Trochę portretów roślin. Widoczki i ludzi wstawiłam już u Bogdzi.