Elegancko będzie psze pani
Dobrze, że macie ten sam poziom chodnika i ogrodu... U nas po utwardzeniu ulicy i budowie chodnika podnieśli poziom tego ostatniego o pół metra w stosunku do poziomu ogrodów... Nawet podmurówkę miałam zasypaną, odkopywałam w tym roku. Sąsiedzi mają schodki w furtkach...
Dziękuję za przypomnienie o czosnku. Mus posadzić.
Łucja wiesz, że moim konikiem są róże i na różance zależy mi najbardziej.
Mam tylko 18 odmian 32 sztuki i jest już mega ciasno
Przedogródek i przedpłocie jest z roślinami niekłopotliwymi, nie to co róże i na tym pewnie ta moja logika polega, by ciągle gonić króliczka.
O matko pół metra różnicy, nasi się spisali, raczej może kostka się zapaść(bo nie używali zagęszczarki na pierwszym etapie robót tylko zasypali ciepłociąg piachem).
Czosnek posadziłam ale nie cały, muszę przykopać poplon (facelię) w jednym miejscu i tam go dosadzić.
Ja tam już kombinowałam, czy by nie dać w pasie między płotem a chodnikiem jakiejś odpornej rugosy... Na tym kawałku przy wyjeździe z bramy, tam powinno być nisko, żeby widoczność była. Z ładnymi owocami zimą może by było dobrze... Albo na zmianę z jakimiś kulkami zimozielonymi. Mam tam niecałe 6 metrów długości.
Po tęczy był grad i szalona pogoda. Sama tęcza przepiękna.
Zmiany malutkie ale cieszy chodnik przed domem to i ten skrawek ziemi zagospodarowałam
Jak tylko warunki świetlne dobre to czemu nie
U mnie przedogródek i przedpłocie jest od północy, bryła domu zacienia dodatkowo. Żadna róża by się nie uchowała. Wiem, bo kilkanaście lat temu w przedogródku miałam mały klombik w trawce z 3 różami i kwitły słabo.
I co byłaś? Pierwszy raz nie było mi wstyd za miasto. Goście mogli przejść chodnikiem od cmentarza do cmentarza bez potykania się.
Dwa lata walki, pism, spotkań ale sukces jest
Wiało Weroniko bardzo, nawet w centrum złamało wielkie drzewo.
Nenufary trafiłam na okazałe. I te ciemne i jasne mają wyjątkowo duże kwiaty.
Za rok powinny mi już zarosnąć całe lustro wody.
Fajnie, że jesteś. Uwielbiam Twój ogród. Część leśna - marzenie.
Razem krokusów w tym roku posadziłam 350 sztuk.
Zostały mi jeszcze tulipany do posadzenia. Podobno ma się ocieplić
Pomocnica żeby mogła gdzieś wyjść to pomaga z chęcią i w tempie ekspresowym
Też z zaciekawieniem czekam. Mogłam wybrać białe szafirki, które rosną już przy siatce i wzbudzały zainteresowanie przechodzących. Byłoby ładne nawiązanie.
Ale jak to u mnie: ma być kolorowo