Czekamy na powrót

Go home....... to ja - ET

hi ham do ciebie hi hi hi

O jesusie Ania jestem padnięta leźe jak kłoda z opuchniętymi nogami .jutro wyjeźdzam na cały dzień na Kocierz na basen i masowanie obolałych kosteczek .ogród juź woła ,ale niech woła .spiekota i nic nie przesadzam ..nie korci mnie bo uszlachtować tylko moźna przy takiej pogodzie .mam jednak juź w planie wyciąć chorego głoga ale co tam wsadze i czy wsadze.......nie wiem

Marzenka kanikuła nie zachęca do komputera a ja nie mam laptopa tylko stacjonarny .....moźe to i lepiej. bo z pogody trzeba korzystać


Kondzio-----właśnie u ciebie podziwiałam twoje zacięcie do pracy

Alinko, to kuruj się ! a w ogrodzie masz już wszystko zrobione przepięknie, tylko podlać i tyle...

alinak napisał(a)

na dobranoc lobielia -nowy kolor w ogrodzie

Alinko - to jest czarujące połączenie Obficiłam to już jak było spotkanie u Ciebie I kolor i kwiaty i wszystko, dla mnie absolutnie czarujące I nadal kwitnie... tak długo...
Pozdrawiam cieplutko

Bardzo długo kwitną przetaczniki u ciebie i polączenie tego różowego z kostrzewą, wygląda świetnie
zwolniłam tempo, u mnie teraz też więcej gości, ogród czeka

Teraz mamy za zimno.... i dlatego fot nie ma???

No własnie dlaczego nie ma właścicielki ogrodu i fot?