No i jeszcze robotę na balkonie miałam, bo po tych deszczach musiałam całą skrzynkę petunii wywalić W ich miejsce wsadziłam stokrotkę afrykańską w czterech kolorach.
Podczas prac ziemnych uchwyt od skrzynki pękł i biedny M musiał jechać do Castoramy kupić nowe.
No i wrócił...... z dwoma powojnikami Prezydent
Nie mam fotek Bateria się rozładowała jak robiłam fotki pączkom ketmii parę dni temu i wstyd się przyznać, do tej pory nie naładowałam.... Jutro zrobię z tym porządek!
Gocha dzwonki właśnie wyruszyły do Warszawy. Mam nadzieję, że coś z nich będzie bo są w kiepskim stanie. Jadnak te deszcze pogorszyły ich wygląd. Wszystko w Twoich zdolnych rękach Jak padną to Ci swoje wykopię i dam.
A powiedz mi jeszcze co robisz z pędami po opadniętych kwiatkach storczyków. Mam takie, które już ze dwa lata nie chcą zaschnąć. Jeden wypuszcza co jakiś czas na tym starym jakąś odnogę i kwitnie, a drugi tylko sterczy.
no tak, ja dojechałam już , otwieram ogrodowisko , a te znów o piciu
u nas słonecznie tutaj było, więc moze się ta pogoda utrzyma! te kwiatki bomba !!!! wygladaja cudnie