Michael i co z tego, że kupię nawóz jak i tak muszę przejść przez roślinność

A łapki "klejące" hahahha
Dziewczyny to widzę, że nie tylko ja taka "nieopanowana" jestem

Podniosło mnie to na duchu.
Badara - ja kupowałam mnóstwo roślin na All.... i NIGDY nie zetknęłam się z jakimś bumblem, no ale może po prostu miałam szczęście. Uwielbiam kupowac clematisy u jednego ze sprzedawców, bo zawsze są to zdrowe i dorodne rośliny (chociaż moge do nich w zasadzie podjechac

).
Aha... odnośnie clematisów.... właśnie chyba dwa zabiłam. Głupia ja baba! Co roku je okrywałam (w sensie donice no i kopczyki usypywałam) a tej zimy "nie chciało mi sie". No i mam teraz chyba dwa zdechłe, moje najpiękniejsze klemusie... wrrrrrrrrr głupia baba.....