Spóźniłam się ale i tak razem z rudzielcem gratki na 1000 przesyłam.

Gosiu Gratulacje trzech kółek ---tos se nagadała ha ha Wszystkiego dobrego fajny reporterze i kffiatuch

Hej Gosiak, dawno nie zaglądałam, a chciałam zapytać o coś. Pamiętam, że dużo naciachałaś patyków z Limek wiosną, czy Ci się ukorzeniły? U mnie na kilkanaście patyków 2 wypusciły listki, ale ocalał jeden. Odkłądy skutkuja jednak lepiej.
edit: wątki mi sie pomyliły, zmyliły mnie ostatnie wpisy

Justyna to była porażka Na tyle patyków mam tylko jedną LL i jedną Anabelkę... ale najprawdopodobniej była to wina ziemi, którą kupiłam..... w każdym z patyków były jakieś małe robale.... wyżerały te patyczki od środka.
Także w ten sposób nie ukorzeniam już

No w końcu hi hi hi

Gosiu, najlepiej ukorzeniaja się hortensje przez odkłady, mam w ten sposób o wiele szybciej nowe roślinki, niż z patyczków. Na wiosnę przyginam i przykopuję pędy, dociskam kamieniem, jak czuję, że są korzonki to odcinam od rośliny matecznej, w następnym roku wiosną wysadzam. Efekt gwarantowany, możesz nawet takie nowe nie zdrewniałe pędy przykopać, nawet szybciej się ukorzenią. A tak wracając do piesków, ta fakt, że u Ciebie w Kubusiowie dla nich to byłby raj. Zrobiłaś tak dużo w Kubusiowie, że chylę czoła, za ilość i jakość, super, jest pięknie.

Gosiu trawki dzisiaj przyszły ,wpadnij zobaczyć z

Też wsadziłam parę hortensjowych patyczków, ale do gruntu. Wiosną przygnę gałązki...
pozdrawiam

tEdit; o ja taka guła, źle sie wpisałam ?

Gosiu coś nie działaś na swoim wątku hi hi hi nie ma zdjęć skandal

bo to przeca część PIERWSZA !!! A Gosia juz drugi wątek ma