Trza by zapytać tych co mnie znają jak mnie odbierają Posty zawsze pozostaną tylko postami
A ja faktycznie wiem czego chcę ale jest różnica między "wiedzieć" a "realizować"

Gosiu, może się jeszcze uda odnaleźć linka. Wiesz jest tyle roślin, tyle gatunków, że najchętniej kupiłabym je wszystkie. Nie wiem jak uda mi się wybrać jakiś styl i uniknąć błędów typu: połączenie rh z bambusem

Ale wiedza to już połowa sukcesu !!!!!

Uda Ci się, uda Cos będziemy pomagać przecież Musisz po prostu pomyśleć w jakim ogrodzie czułabyś się najlepiej.... jakie kolory Ci najbardziej odpowiadają. Po prostu musisz "to poczuć"

A co powiesz na połączenie geometrycznego ogrodu Danusi z ogrodem Bogdzi. Będzie miszmasz? Chyba będzie. Ja raczej w życiu prywatnym jestem pedantką. Dlatego ogród powinien mieć charakter zbliżony do formalnego czyli uporządkowany, symetryczny, geometryczny. Tak mi się wydaje. Ale jednocześnie uwielbiam wszelkiego rodzaju kwiecie Chcę, aby cały czas coś kwitło. I masz babo placek.

Jak dasz dużo Rh i dodatków zimozielonych będzie pięknie przez cały rok.

Projekcik w głowie już dzięki Tobie mam. Teraz zgrałam sobie Gardenpuzzle i ustawiam roślinki na tym naszym planie. Czytam gdzie co może rosnąć pod względem słoneczka. Ogród jest od strony południowej, więc dość silnie nasłonecznionej. Mam już listę gatunków które mi się podobają - jak ich wymagania będą pasowały na moje klepowisko to będzie ok ale liczę na pomoc !!!


Dziękuję Danusiu za opinię - są dla mnie bardzo ważne.

Gosiu już zmykam z Twojego ogródka bo coś się rozpisałam.

Ania to świetny pomysł.... Danusia ma rację (zresztą kiedy Danuś nie ma racji?? ) Popatrz, że jakby dać pod kule lub stożki z bukszpanu np. begonie to będziesz miala i kwitnąco i geometrycznie

Właśnie o tym marzę, geometrycznie jak pod linijką ale jednocześnie kwitnąco ale cały sezon. A kolorek o który mnie pytałaś to chyba biel i róż.

Ha! Jestem ogrodnikiem! Po czym wnioskuję? A proszę bardzo:

"Powiem wam, po czym poznacie prawdziwego ogrodnika.
- Musi mnie pan odwiedzić, powiada, chcę panu pokazać mój ogródek.
Gdy więc przyjdziecie, aby mu sprawić radość, dojrzycie wystającą gdzieś spośród roślin wieloletnich tylną część jego ciała"
(K.Capek "Rok ogrodnika").


Na dowód mam przecież zdjęcie, nie?