Gosiu jak się czujesz?

Anula jakos kiepsko się czułam ale jest juz oki Kubie pani doktor nie pozwoliła pójsć do przedszkola przez następne dwa tygodnie!!!!! będę wyła!!!!

Asia już oki A do jakiej pomocy zapraszasz???

Gosia, ja juz nie wiem jak cię pocieszyć, chyba po czesku, to se minie, to se nie wrati

kaisog1 napisał(a)

Anula jakos kiepsko się czułam ale jest juz oki Kubie pani doktor nie pozwoliła pójsć do przedszkola przez następne dwa tygodnie!!!!! będę wyła!!!!

Asia już oki A do jakiej pomocy zapraszasz???

w projektowaniu wsadzilam nowe kąty do zagospodarowania

Dobrze że ci przeszło a jak Kuba?

Gosia ja też zapraszam!!!
A co tam...najwyżej nie przyjdziesz

Asia Kuba ok. Cos kicha ale staram sie to bagatelizowac Odnośnie Twojego ogrodu - toc to zmora normalnie (oczywiście proszę szukać zartobliwego tonu w tej wypowiedzi ) Łatwiej cos robic od podstaw niż przekształcać.... a jeszcze ja się na tym nie znam więc ogranąc temat mi trudno. ALE!
Po pierwsze zrobiłabym inwetaryzacje. Zastanowiłą się co wyrzucić a co zostawić. Ile czego sztuk jest bo to ważne. I przede wszyszystkim zastanawiła się czy chcę zmieniac swój ogród, w sensie kształtu rabat czy mają zostac bez zmian.... Czy potrzebne jakies miejsca użytkowe.... W jakim stylu i kolorystyce ma byc utrzymany. Taki całościowy "spis treści"
Jeżeli ogród ma zyskac "nową twarz" to nie skupiałabym się na porządkowaniu rabat tylko na całości...
...ależ się rozpisałam

uuuu to współczuję ! ja po tygodniu w domu mam dość, ale jestem "uziemiona" do wieczora, bo mój M wraca o 20.oo ..... przez to dziecięce chorowanie oszalec można ;-(
ale mówiłam Ci, po ospie min. 2 tyg. w domu, ja pusciłam za wsześnie i potem ciągle chorował.....;//

Anula ja dzisiaj dostałam na meila zdjęcia z przedszkola, z tego tygodnia.... Dzieci na zdjęciu jest 9 sztuk!!!!!!!!! Na 26 osobową grupę! Dzisiaj jest dzień otwarty w przedszkolu i korci mnie żeby pojść i nawsadzać dyretkorce..

Ja wtrącę się jeszcze odnośnie truskawek. Mamy je od zawsze. Nigdy nie były nawożone. Co 3 lata zmiana miejsca i nowe sadzonki. Po co "jeść" dodatkowe nawozy jak one sobie dobrze radzą.

Gosiu wkleiłam plan
moze teraz uda mi sie to w miarę pokazać

jakos chyba mi neie wyszło

a co masz ochotę sie pobawić