Kasiu nooooo

rozsady kiedyś robiłam, że hej

Na balkon się prawie wejść nie dało
Aneczko cieszę się, że i ja moge Cie zainspirować

Buziaczek
Irenko w gruncie faktycznie pięknie rosną

A co do rozsady... szkoda mi było każdej roślinki i dlatego tyle wyszło

Każdego roku obiecuje sobie, że już nic siac nie będę a i tak to robię
Beata gdyby to tylko były rośliny, które potrzebuje do Kubusiowa....
Boćku no pewnie pokaże

Ale mnie tak od niedawna całkiem wychodzi

Wcześniej nic mi ziemi nie chciało wychodzić

A ze stulejka to i może.... ale nie za ciekawie to wygląda... zobaczymy
Konrad Ty masz ciemno???? Ja to uprawiam w mieszkaniu i to jedyny parapet jaki mam to jest wschodni..... to chyba u mnie jednak ciemniej
Ania a wyczytaliście, że to maść do oka czy ucha?

My używaliśmy jakiejś na A.... nie moge sobie nazwy przypomnieć
Asia nie nadrabiaj

Poza tym długa przerwa szpitalna była także niewiele stracilaś
Magda i ja pozdrawiam
Kasik mnie też zamierało ale to dlatego, że za wcześnie pikowałam

Trzeba odczekać spokojnie i pamietać o tym, że jak roślina będzie "wyciągnięta" to trza ją w ziemi głebiej schowac przy pikowaniu

Nie ma recepty na sianie

Mnie samej nic nie wychodziło. Ale pewnego roku posiałam i wzeszło wszystko! (na wszelki wypadek wysiałam 3 opakowania lobelii... zmora z tym była

)
Anita hehehhee zawodowo to ja nic nie mam wspólnego z ogrodem

Ale chętnie bym się przekwalifikowała
Nieszka mnie też wybujały wschody ale zasadzilam głebiej i rosliny pięknie "zgrubiały"