Mi też z grobami aksamitki się nie kojarzą.Raczej chryzantemki.
Lubię aksamitki bo kwitną od lata do późnej jesieni.I bardzo ożywiają swoimi kolorkami rabaty, ogrody
Naturalny sposób na mszyce, to jedynie oprysk z wyciągu z pokrzywy. Podobno bardzo skuteczny w sumie to też muszę wypróbować. Na ślimaki to niestety nie wiem
A Ja moje raz w sezonie pryskam gotowym, kupiony sreodkiem na mszyce i potem mam spokój. Teściowa moja ma troszkę róży i tez pryska. Róże pomimo tego kwitną pięknie. ..
Ja tam na grobach o tej porze roku widuje pełno aksamitek a na wszystkich świętych chryzantemki
wierzę że macie na grobach to zależy od regionu Kasiu pytam sie o natruralne bo kupiłam środek i spryskałam jakiś czas temu, po pryskaniu padal deszcz wiec sodziłam że nie dziła i znów spyskałam i znów popadło i znów spryskałam efekt spaliłam prawie całkowicie trzy krzaki, teraz inne mają mszycę pryskałam raz je i zniknęła ale znów sie pojawiła i obawiam sie kolejnego pryskania ze kolejne krzaki spale
Aniu to faktycznie pechowo... u mnie teraz jak deszcz poznikala zaraza
Teraz jeszcze nie miałam okazji pryskac wiec z naturalnych metod Choćbym chciała to nie pomogę, choć nie wiem czy kiedyś teściowa nie pryskała woda z szarym mydlem... Musiałabym dopytać.
Aniu nie zapomnij przygotować klamerki na nos hi hi, jak już gotowe to podobno strasznie śmierdzi
W sumie to ja dużo gadam a muszę też spróbować ją zrobić, bo mi mszyce zaatakowały jaśminowca jednego