Melduję roboty ogrodowe u Babci Jasi:

- grabienie trawnika
- pielenie rabat
- ściółkowanie rabat
- zamiatanie chodników
- sprzątanie namiotu foliowego
- sianie warzyw
- wyniesienie popiołu
- wyniesienie agapantów i agaw oraz innych np. pelargonii do namiotu
- wyłowienie ze stawu farfocli
- nakarmienie ryb (ale nie chciały jeść) za zimno, ale babcia się uparła, żeby sypnąć
- poustawianie mebli ogrodowych'
- wyrzucenie kompostu dojrzałego do donic
- nasypanie świeżej materii do pustego boksu kompostownika

My z Grzesiem tyraliśmy, Babcia przysiadywała, ale dobrze. Kazałam jej barszczu i pierogów przygrzać

Melduję roboty w bukszpanowym:

- wywalanie zmarzniętych turzyc, ścinanie do zera
- wywalanie zmarzniętych bukszpanów (jeszcze mnie czeka kolejna porcja)- w donicach raczej wszystko do wymiany, dobrze wyglądało jeszcze w marcu. teraz robi się ciepło,
już widać efekty zimy
- sprzątanie, czyszczenie rabaty za domem (cała)
- wymiana turzyc w donicach
- posadzenie żywopłotu z laurowiśni wschodniej odmiana 'Caucasica' no proszę, będę testować.
- wyzbieranie śmieci tujowych


Nie zrobiłam dzisiaj ani jednego zdjęcia To niepodobne do mnie

Riversii.