Zrobiłam regenerację trawnika pod bukiem, skosiłam nisko, posypałam nasionami i posypałam ziemią Fioretorf.
No i już jest ładnie. Trawniki świeżo kładzione gotowały się w upały, zwłaszcza gdy burza była wieczorem, nie zdążyły wyschnąć i placki.
Rudziki to małe żartownisie, pełno ich i u mnie Uchwyciłaś go w kadrze świetnie, prawie mówi: "to i mój ogród"
Piękne zdjęcia, widzę, że nie odpoczywasz
Danusiu, przepiękne donice. U nas mieszkają Kopciuszki i Pliszki Siwe. Myślałam, że obecność dwóch kotów je odstraszy, ale nie, uwielbiają siadać na kominie i ich śpiew roznosi się po całym domu.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wczoraj, podczas wieczornego spaceru głaskaliśmy jeża na ulicy. A na cmokanie Witka, fajnie "strzygł" swoją fryzurą na głowie Igły mu się poruszały Ależ ten jeż był smieszny.
Mojego jeża na razie nie widziałam. Za to koty widuję. Kropka za bardzo już nie słyszy i nie widzi więc przechodzi obojętnie.
Podsumowując dzisiejszy poranek - słoneczko jest, temp. ok. Nie ma się o co spierać