Właśnie też pomyślałam o spójności koloru na zewnątrz i w domu. To się konsekwencja nazywa . U mnie odwrotność

Danusiu co byś powiedziała o cięciu bukszpanów teraz, jutro ciepło i nadal ma być ciepło. Mam raptem dwa ale w tym roku odpuściłam cięcie to może teraz.

Danusiu, czy ta kula to Wasze dzieło - sami składaliście, czy można to kupic jako całość?

Całość została wykonana w etapach. Wszystko było budowane przez firmę zewnętrzną, ale kto inny robił zbiornik lustrzany, a kto inny kulę. Potem dorobione oświetlenie, gejzery (są cztery w dolnym zbiorniku) plus ledy na brzegu zbiornika, plus oświetlenie wypływu wody.

Pompa i całość w komplecie zawieźliśmy na miejsce. Potem gniazdko specjalne, poziomowanie i uruchomienie.

mira napisał(a)

Właśnie też pomyślałam o spójności koloru na zewnątrz i w domu. To się konsekwencja nazywa . U mnie odwrotność

Danusiu co byś powiedziała o cięciu bukszpanów teraz, jutro ciepło i nadal ma być ciepło. Mam raptem dwa ale w tym roku odpuściłam cięcie to może teraz.

Dziękuję za konsekwencję, tak jest, wszystko w tej samej tonacji. Powiem Ci, że sama myślałam żeby to zrobić, bo w tym roku cięte były tylko cisy. Bukszpany cały czas mokre.

Bo ja wiem, zawsze powtarzam, trzeba iść do przodu i próbować. ja bym cięła jakby mi się chciało i sucho było. W mokre dni nie tnij, poczekaj do marca-kwietnia.

Klimaty domu i kolory zachwycają. Pozdrawiam jeszcze świątecznie.

Zapraszam do podzielenia się w komentarzach, co jecie z kwiatów? Ja na razie rukolę, rzodkiewkę, ale to się zmieni

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/522-jadalne-kwiaty-w-naszych-ogrodach

Dzień dobry , Pani Danusiu , podziwiałam już Pani świąteczne dekoracje . Powtórzę jeszcze raz , że są niedoścignione . Ale ja chciałabym zapytać Panią o świerki serbskie . Obiecałam sobie, że przez zimę podejmę decyzję co do świerków serbskich . Nie ukrywam , że w ogóle do głowy mi one przyszły pod wpływem lektury Ogrodowiska .Dużo czytałam tu o nich , szczególnie w tym wątku o świerkach serbskich .Więc ośmielę się jeszcze dopytać , gdybym posadziła przy ogrodzeniu kilka świerków serbskich,mogą rosnąć wysoko 10-15 m ,to nie przeszkadza mi ale nie chciałabym aby były szersze na dole ponad 1,2 m -1,3m. Czy taka szerokość na dole to w ogóle jest możliwa ? Czy można ciąć boki świerka ? czy trzeba po całości czyli do samej góry, czy dobrze bedzie jak tylko ten dolny odcinek ? czy raz w roku, dwa razy ? Czy boki będą bardzo wymykały się nad tą ciętą granicę ? Czy takie cięcie trzeba będzie wykonywać już zawsze? Czy może lepiej posadzić węższą odmianę Pendula ? Jesli takie " robocze " pytania za wczesnie na ten czas świąteczny to z góry przepraszam .Do wiosny jeszcze trochę czasu.Pozdrawiam jeszcze świątecznie.

Basiu, można posadzić zwykłe świerki i można ciąć tylko od dołu. Trzeba ciąć zawsze. Można utrzymać 150 cm na dole a nawet metr. Taka szerokość jest możliwa. Nie sadzić odmiany Pendula.

Bardzo dziękuję za odpowiedz . Jeszcze chodzi mi po głowie sosna fastigiata . Jakie to drzewo jest ? Pozdrawiam serdecznie .

Ta sosna jest kolumnowa, ale sosen nie sadź, sypią igłami i kiepsko wtedy wyglądają.