Oglądając w internecie zdjęcia z przepisami z użyciem kwiatów jadalnych można przekonać się, jak w obecnych czasach są one ważne w potrawach. Znakomite restauracje na świecie opracowują specjalne przepisy z ich użyciem, a zdjęcia tych potraw zachwycają kolorem niczym pomysłowe, śliczne rabaty.

Oczu nie można oderwać od tych półmisków pełnych sałatek, zup przybranych kwiatami i smażonych pąków kwiatowych. Jestem pod wrażeniem kreatywności kucharzy. Nie omieszkam zatem przedstawić kilka najważniejszych gatunków, abyśmy mogli poszukać nasion i sprawić, aby jadalne kwiaty pojawiły się w naszych warzywnikach.

Jednak musicie wiedzieć, że nie wszystkie kwiaty można zjeść, niektóre są nawet trujące. Poznanie najważniejszych gatunków jest proste do zapamiętania. Często też jest tak, że jeśli jadalne są liście, łodygi lub owoce warzyw, kwiaty także są jadalne. Dowiecie się także, jak takie rośliny uprawiać i zbierać, aby smakowały najlepiej.

Jak zbierać kwiaty jadalne?

Większość jadalnych kwiatów spożywamy na surowo. Trzeba jedynie je opłukać pod bieżącą wodą, strząsnąć, osuszyć i gotowe. Ważna rada: zbieraj je tuż po otwarciu, a nie wtedy, gdy już przekwitają. Upewnij się, że miejsce z którego zbierasz kwiaty nigdy nie było pryskane przeciw szkodnikom.

Polecam gorąco uprawę kwiatów we własnym warzywniku, wtedy pewność, że pożywienie jest ekologiczne nie wymaga udowodnienia. Także świeżość po zbiorze jest maksymalna, a to ważne.

Jakie gatunki kwiatów są jadalne?

Najbardziej popularne są kwiaty szczypiorku. Mało kto je używa, przeważnie do potraw ścinamy liście i posypujemy. Kwiaty mają w zasadzie podobny smak i nadają się głównie do sałatek. Należy najpierw usunąć twardą łodygę, a kwiatostan podzielić na mniejsze cząstki. Także kwiaty czosnku mają podobne zastosowanie w kuchni. Dodajemy je do sałatek, ziemniaków, makaronu i dipów.

Nagietki są znane w kosmetyce, ale w kuchni także mają swoje znamienite miejsce. Smak kwiatów brzeżnych, języczkowych przypomina cytrusy. Występują kolory: żółte, pomarańczowe i prawie czerwone oraz różne delikatne odcienie tych kolorów.

Nagietek to jedna z najłatwiejszych w uprawie roślin jednorocznych. Nasiona wysiewamy wiosną wprost do gruntu, a plony kwiatowe zbieramy latem. Odrywamy delikatnie kwiaty języczkowe, pozostawiając koszyczek w środku kwiatostanu. Używamy je do sałatek.

Często sadzona w warzywnikach jest oczywiście nasturcja. Jej owoce specjalnie przyrządzone stanowią namiastkę kaparów. Natomiast ciekawe w kształcie kwiaty mają dość pieprzny, pikantny smak. Podkreśla on walory smakowe sałatek oraz wygląda ciekawie i atrakcyjnie jako przybranie potraw. Jadalne są także liście nasturcji.

Z kwiatów ozdobnych popularne do potraw są liliowce, których pąki kwiatowe smakują prawie jak drogie szparagi. Mogą być przyrządzane smażone w cieście lub nadziewane. Podobno niecierpki mają smak rzodkiewki. Rukola oprócz liści także ma jadalne kwiaty. Sama próbowałam, kiedy zakwitły.

Fasolka szparagowa 'Scarlet' ma czerwone kwiaty, idealne do sałatek lub z gotowanymi warzywami. Uważajcie, aby nie pomylić jej z groszkiem pachnącym, którego kwiaty są trujące i wolno ich jeść.

Niebieskie kwiaty ogórecznika z nutą ogórkowego smaku, doskonałe będą do owocowych lub liściowych sałatek. Można je także zamrażać w kostkach lodu, które później dodajemy do letnich napojów. Także popularna lawenda to gwiazda marynat, potraw mięsnych, również do lodów i napojów. Cóż za rozpiętość i uniwersalność!

Cukinia i kabaczek to bardzo uniwersalne warzywa. Ich kwiaty smażymy maczając w naleśnikowym cieście. Są delikatne w smaku. Doskonałe także smażone, nadziewane kozim serem i pieczone. Także jako dodatek do makaronów lub przybranie świeżej zupy krem z warzyw.

Kwiaty rzodkiewki mają identyczny smak jak korzenie. Są drobne i ślicznie ozdabiają wszelkie sałatki i jajka w majonezie.

Luksusowa wersja kwiatów to płatki róż. Ucieramy je na konfitury lub dodajemy do herbaty i nalewek. Nie wszystkie róże się nadają. Wyznacznikiem jest zapach. Polecam różę francuską (R. gallica), róże pomarszczone, róża burbońska 'M'me Isaac Pereire' i 'Louise Odier', róże damasceńskie i dzikie (R. rugosa). Płatki zbieramy, gdy są świeże i jędrne.

Kolorowe bratki są doskonałym dodatkiem do ciast (szczególnie tortów) i wszelkich innych deserów. Fajnie wyglądają i doskonale smakują. Stokrotki mają miętowy smak. Dla mnie to wielkie zaskoczenie.

Z chwastów można jeść gwiazdnicę, koniczynę oraz mniszek. Głównie w sałatkach. Płatki chabrów doskonałe są do napojów.

Kwiaty fuksji, a właściwie płatki, służą do barwienia deserów, także pozwalają stworzyć wyborny syrop. Mieczyki mają smak sałaty. Poza tym wyglądają bardzo atrakcyjnie. Fiołki smakują słodko, coś jak poziomki. Ostropest plamisty to rzadkość w ogrodzie, ale gdy już go mamy spróbujmy, bo leczy wątrobę. Aksamitki z warzywnika warto zrywać do potraw z powodu płatków cytrusowych w smaku. Mało kto wie, że wiciokrzew ma trujące owoce, natomiast kwiaty są jadalne. To znakomity dodatek do sałatek.

Z ziół aromatycznych jadalne są wszystkie kwiaty, np. z hyzopu (mają anyżowy smak, stosujemy do słodkości, ale także pikantnych potraw, przybrania deski serów), mięty i melisy (do mrożonej herbaty i napojów), rumianku (aromat jabłkowy).

Jeśli znacie inne przykłady, zapraszam do podzielenia się swoim kulinarnym doświadczeniem w zakresie jadalnych kwiatów. Na pewno ich zastosowanie przyczyni się zarówno do uatrakcyjnienia strony wizualnej potraw, jak również smakowej. Lista kwiatów jadalnych jest naprawdę bardzo długa. Nie sposób wymienić wszystkich.

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium