Cudnie jak zawsze u Ciebie

Mam wrażenie, że wszystko co dawne, lepsze jest. Kiedyś się telewizor naprawiało i grał wiele lat. Teraz gwarancja 2 lata, i zaraz po gwarancji, na śmietnik. Ile te śmietniska jeszcze wytrzymają? Ta chińszczyzna mnie przeraża.

Danusiu, ja też się nabrałam na kwiaty we wiankach. Myślałam, ze prawdziwe. Cieszę się, ze już wróciłaś. Smutno tak było bez Ciebie.

Gardenarium napisał(a)

Ale jaką odmianę czy gatunek bodziszka? Sam bodziszek niekoniecznie dodaj trawek do niego

Tylko się nie chichraj,bo ja jestem neptyk w odmianach
Mam taki niebieski,wyszukałam ,że nazywa się himalajski, ale kto to wie
Rośnie teraz w cieniu i ma mało kwiatków,ale jeśli go przesadzę na słonko może przeobrazi się w kępy niebieske,jak myślisz
Tego bodziszka pokaże u siebie,żeby nie zaśmiecać
I jeszcze, jakie trawki byś widziała z tym bodziszkami ?

Nasycilam się pięknem róż. Zachwyciłam rabata przed domem i peleryna. Ślad zostawiam i pozdrowienia

Borbetka napisał(a)

Mam wrażenie, że wszystko co dawne, lepsze jest. Kiedyś się telewizor naprawiało i grał wiele lat. Teraz gwarancja 2 lata, i zaraz po gwarancji, na śmietnik. Ile te śmietniska jeszcze wytrzymają? Ta chińszczyzna mnie przeraża.

Mnie też chińszczyzna przeraża. Byle co za prawie darmo, a czasem to i drogo, żeby zarobić. Nie ma już prawdziwych towarów. Dlatego idę w starocie.

Wczoraj zajadałam się sałatą z ogr. z lustrem i szczypiorem. Smakuje inaczej, słodko

Danusiu możesz wpaść do mnie na koniec strony 100 i podpowiedzieć co obok leszczyny? Sucha lesna działka odwiedzana w lecie. Rosna glownie sosny i brzozy, zaczynam ja upiekszac Dziękuję !!

Bardzo energetyczne zdjęcia pelerynkowo-wiankowe
Zmobilizowałaś mnie, poczynię dzisiaj wianek letni, bo wstyd sie na Ogrodowisku przyznać, że po wielkanocnym nic aktualnie na drzwiach nie wisi...


Ps. Chciałam Ci podziekować za Munstead Wood- piekneiejszej rozy nie znam. Zdjecia nie oddają jej aksamitu ani rzeczywistego koloru

Piękne piruety w pelerynce ,uśmiech na twarzy to jest to ;dA le narzędzia --super :

Cudne zakupy i piruety pelerynkowe