Wiosna jak zima pójdzie precz, co prawda jeszcze nie przyszła, i moj eksperyment szklarniowy sie uda, to handluje by zarobic na nowe chciejstwa. Nasionka moge dac za free. .. albo za znaczek pocztowy.
Ewciu od dzis wiem, ze na stówe mnie niestety nie bedzie. Wyskoczyły mi z tata dojazdy do szpitsla, ma przesiesiony zabieg z dzis własnie na 27 wiec 28 polezy jeszcze a mame z tym nie chce samej zostawiac tym bardziej, ze ma urodziny. Wiec klops ....i zdołowało mnie to troche bo biedak ma takie jezdzenie do tego szpitala kolejny raz , stres ...i niedopatrzenie lekarza....ech tsk to bywa.
Zazdraszczam spotkania ....ciagle pamietam, ze chciałas odwiedzic Wrocław moze wtedy sie uda
Aniu oczywiscie ze Twoje wypieszczone chcem a nie ze sklepu kiedy bede mogła sie po nia zgłoscic ? To obgadamy wsio i obys uzbierała na duzo kolejnych Twoich chciejstw