Coraz bliżej

Ogród bardzo cieszy. Mam pewne plany co do rozwoju w kierunku relaksu, ale jest to związane z większymi kosztami. Myślałam, ze w tym roku uda się coś zrobić, ale wynikły inne potrzeby i musze to odłożyć na kolejne lata.

Zawilce u mnie dobrze rosną. Nie mam z nimi żadnego problemu.

Ślicznie jak zawsze, wyciumkane

Ewa wybierasz sie w weekend na Renk na jesien w ogrodzie? ja sie waham ale moze w niedziele zajrze, musze miod kupic na zime, bo zapasy pochloniete. roslin nie planuje.w sumie roznie bywa, moze w glowce cos zatrybi i skusze sie na cos

zawilce bardzo lubie i jakos rosna ale totalnie nie chce rosnac rdest choc teoretycznie ma idealne warunki.

czyli najpierw troche stresu [koszty] zeby później móc się relaksowac . Przynajmniej będzie po czym .

i klonik też

Dzięki za wiadomość Bym na pewno przegapiła termin, bo oczywiście nigdzie tego nie zapisałam.
Bardzo bym chciał pojechać na te targi, ale nie wiem, czy dam radę. Ten weekend mam już zawalony planami na ścisk. Eh!
Musu żadnego nie mam na zakupy (chyba, że cebulowe ), ale pooglądać bym chciała.

Tego klona w donicy, w jakich warunkach przechowujesz? To Shirasawy? Może już pytałam, ale mam sklerozę

ja chyba bede plany mi sie z lekka pozmienialy i sobote bym poswiecila na 2-3 godzinki. w tym samym czasie sa Targi w Starym Polu. W sumie dawno tam nie bylam.

Próbuję poukładać sobie wszystko i wygląda na to, że w sobotę pojadę od razu na 10.00. Później już nie wcisnę tego wyjazdu. A szkoda by było.

jak bede to tez w sobote i rano, potem zawsze jest problem z parkingiem i koszykami, zreszta ja nie lubie i unikam tłumow. zazwyczaj o 13 robie out