Wspaniała relacja, dziękuję za dużo zdjęć.
Mogę tylko pochlipać że nie pojechałam z wami.
Mam wrażenie że w Przypkach wszystko się rozrosło przez rok, zwłaszcza trawy. Różanki w zeszłym roku też nie było.
Warto się wybrać i co jakiś czas powtarzać takie wycieczki, bo ten ogród będzie się jeszcze rozrastać. Widac było ile jeszcze terenu jest do zagospodarowania.