Ale te róże zwiewne, falbianiaste. Już oczami wyobraźni widzę u siebie rabatę różaną, ale to w przyszłym roku. A tym roku nie wygrzebię się z akcji trawnik A te szałwie nie wyglądają mi na jednoroczne...Hmmm, muszę poszukać w necie.
Do zobaczenia jutro Ewcia
Dzięki Ewciu za zmobilizowanie do wycieczki zakupowej. Fajne rzeczy kupiłaś, werbenę kiedyś na pewno też przygarnę, jak będą się rozrastać rabatki. Hortensje na razie omijałam wielkim łukiem chociaż kusiły, oj kusiły....Ty i Gosia pojechałyście, ja jeszcze się cofnęłam, bo pan mi powiedział, że przyszły brzozy pożyteczne Dorenbos. No i okazało się że miskanty LM też są, tylko z Gracillimusami pomieszane, to nie wypatrzyłyśmy.
Też zakupy uważam za baaardzo udane. Zaraz będę się chwalić