U mnie oszukany foksterier, oszukany, bo niestety nie urosła do prawidłowych rozmiarów...nawet uszy ma za małe, bo klapnąć nie chciały....ale za wygląd się pupila nie kocha...
....fajerwerków się nie boi, ale wygląda na to, że głośnych kibiców tak
...okrywać to masz na myśli- tylko kopczyki z kompostu i kory lub gałązek, czy chodzi Ci o owijanie tych badyli po 2 metry...?
..no na to, to jednak nie mam ochoty- a Ty jak swoją the fairy okrywasz?
Dzisiaj takie fajne chłopaki chciali ze mna sie zabrac do Krakowa a ja tylko za róg jechałam do L M i tak sobie pomyslałam a trzeba było sie na wycieczke wybrac .. A jakie mieli fajne kapelusze kowbojskie hihi przepracowana jestem