W kwestii róż niestety nic nie pomogę bo sama raczkująca jestem .. Ale chętnie poczytałam o kopczykach i o tym ,że tych dragali całych okrywać nie trzeba ..... Ufffffff ,ale mi ulżyło
Nooo zobaczymy co z tą giardina będzie .. Poleciła mi ją Ania od róz i ma nadzieję ,że się nie pomyliła..po następnym sezonie bedę coś wiedzieć , bo póki co Kindzia mi mówi ,że nie mam na giardinę marudzić , bo ona świeżak jeszcze i dopiero w drugim sezonie pokaże na co ją stać .. Noo tooo zobaczymy
A jak długo masz swoją giardinę- pierwszy sezon??? I dlaczego właśnie ona? .........Bo zbieram informacje, żeby wybrać pnącą siłaczkę w różowym kolorze.... miała być New dawn, ale dopiero na wiosnę, więc mam czas pomyśleć....
Moja sąsiadka ma te róże, którą Danka Ci w linku poleciła specjalnie się zapytałam jaka to odmiana i to jest 'Rosarium Uetersen', przywiozła ją z Niemiec, nie okrywa jej i ma ja juz 5 lat....dodam że cudownie pachnie
Gosiu to dobra wiadomość dziękuję, że pomyślałaś o mnie a jak z tym podwiązywaniem pędów, bo piszą o niej, że trzeba, bo się zwieszają.... czasami piszą o różach, że pędy silne i kwiaty do góry rosną. A jak w tej róży Twojej sąsiadki???
... a Ty planujesz jakieś różyczki??? Udzieliło Ci się? ... ja myślę o nich, bo liczę na kwiecie przez dłłłuuuugi czas....
Miałam 3 rabatkowe jedna padła nie znam nazw niestety ale tę co moja sasiadka ma z chęcia bym kupiła. Ona ma 3 na pergolach 2 z Niemiec a jedna w Białej kupiła ..ten zapach mnie uwodzi co lato.
O znalazłam jej foto, sąsiad moim aparatem robił foto aby auto sprzedać i widać tę różę w tle Foto robione jakos 2 tyg. temu juz przekwitała niestety A nie wiem czy podwiązuje ja, podpytam dokładnie ale chyba nie i kwiatostany nie zwisały tylko ładne kule były
Kasia - kupiłam wczoraj Vanilki tam gdzie Ty - dziękuję Pan S. powiedział, że do nich przyjeżdża jakiś facet spod Białej po towar, nie dopytywałam ale to by znaczyło, że gdzieś tam jakąś szkółkę z roślinami masz niedaleko siebie.
Teraz idę walczyć z darnią - póki słońce.
Miłego dnia!