Wyglądają ładnie szczególnie na tych pergolkach fajnie, że podpytasz, bo ciekawe czy trzeba podwiązywać- ja swoje te co będę eksmitować- trochę przyczepiałam, ale pędy to one mają sztywne...
Ale towar bierze do Białej....czyli nie szkółkę mam, tylko Centron Ogrodnicze, w którym hortki są od 20 zł, a nawet za 27- wcale nie jakieś duże u nas naprawdę drogo jest....
Fajnie, że kupiłaś vanilki - ja je też jeszcze zaplanuję- na rabacie szmaragdowej, która ruszę na wiosnę...
Pytałam i nie podwiązuje ich ale pergole faktycznie super, ponieważ p. Sąsiad spawacz z zawodu i robi czasem takie cuda, mi również obeliski zrobił i parasolkę na pnącza
Trochę dylematy, ale bez ciśnienia- bo do wiosny daleeeeko Plnowałam New Dawn Twoją, ale i to kusi i tamto nęci... czy ona Ci Asiu kwitła ponownie...jak to z nią jest...?
....taki sąsiad to skarb Mi by siem przydał sąsiad- stolarz, bo mój bruk przy ognisku i kołeczki przy tarasie trzeba zmienić Powinny być dane nowe, ale mamy z nimi wieeeelki kłopot, bo trzeba dać impregnowane solidnie, coby w ziemi wytrzymały kilka lat...
Mój M myślał o tym,żeby podkłady kolejowe pociąć- wyglądają super, ale kto to potnie... podobno nie bardzo chcą się podjąć...
Kasiu,
New Dawn powtarza kwitnienie ale już nie tak pbficie jak pierwsze. Do tej pory mam na niej kwiaty i pąki, ale te juz chyba nie zdążą się rozwinąc. A może? Kto wie, jak będą ciepłe dni to pewnie tak
Prawdą jest że śmieciuch z niej, ale dla mnie to żaden problem, przelecę, płatki na trawniku zbiore i po sprawie
Na zimę robię jej tylko kopczyk z ziemi, wiosną przcycinałam tylko końcóweczki.