U mnie rośnie taka bordowa żurawka (miałam Ci zdjęcie już wcześniej zrobić, ale nieczasowa jestem) na mega patelni. Jutro Ci obfocę...już w telefonie przypomnienie wpisałam, ale trzeba chyba znaleźć fachowca, który by ją rozpoznał...aha i tam mam glinę