No i proszę, fiku- miku, pokazałaś kawałek ogródka. Fajne ciemierniki. Może się kiedyś skuszę na taki kolorowy.
No i jak się serducho od razu raduje
Ale śliczna forsycja Muszę u siebie podobnie wyprowadzić mojego krzaczora Asia, w tym roku już się wymigasz od odwiedzin