Ja swoje sądziłam po weekendzie majowym, a nie wiem czy czasami nie po "Zośce". Dopiero teraz zaczynają niektóre wypuszczać pąki u sąsiadów są już w pełnym rozkwicie i powoli przechodzą do historii ....
No tak spróbować stożka bym "ściała" albo wyjdzie albo nie i będzie straszył przez rok czy dwa Teraz mnie ciut jego ksztalt wkurza, bo wszyscy działkowcy mają podobne. Generalnie wiosną dołączą do niego te dwie tujki co na środku rosną i wkoło nich ganiam. Istny tor przeszkód Ten kto to sadził wcześniej miał "fantazję"
Kocurku, ajlowiutu
Ja 177 cm, taki trochę wyrośnięty szop ze mnie
Jeżu, ale dziś gorąco, nawet z domu nie mam siły wyjść, deszczu jak nie było tak dalej nie ma, wieczorem akcja podlewanie. Ogórki patrzą na mnie, do słoików trzeba wkładać, czekam na wenę ... ech może pierw drzemka