Nawet sobie spisałam niektóre nazwy ale w ogóle nie znajduję ich w szkółkach. Nie wiem czemu. Musiałabym chyba na necie poszukać.

No tak to jest z tymi hortkami ogrodowymi, niezaprzeczalnie przepiękne jak kwitną, ale żeby nie były takie delikatne. Miałam trzy, niestety pozbyłam się z pewnym bólem serca, a częściowo z ulgą. No ale skoro trzy lata z rzędu nie kwitły, to chyba się same o eksmisję prosiły.

Lilaki już masz.

Do czego to doszło, żeby deszczu zazdrościć!
U nas podobno ma padać, oby!

Asiu, ale pięknie bez Ci kwitnie
U mnie też pada

Dzięki Asiu bzy kwitną, czosnki się szykują, tulipany kończą się. Piwonia już ma pąki, żurawki zaczynają wypuszczać pędy kwiatowe... dzieje się a przede wszystkim pada

U mnie wreszcie też pada tak delikatnie ale cały czas.
Ja już deszczu nie pamiętam.

Moje hortki ogrodowe wyglądają tak samo albo i gorzej. Trudno. Też nie latam z okrywaniem bo nie mam czasu ani ochoty prawdę mówiąc. U mnie pada dopiero od dzisiaj rana ale też się niezmiernie cieszę.