Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

mateuszmichn 23:21, 19 sie 2015

Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654

babka napisał(a)

Narazie nie ma co pokazywać ... i nie wiadomo czy będzie
W dalszym ciągu schnie. Rozbiłam część klosza by szybciej ten proces przebiegł ale... okazało się, że pomyliłam cement z klejem haaaa ot farbowana blondynka

Hahaha teraz to żeś walnęła

Pomylić klej z cementem, no nieźle.
Jak będziesz robiła następnym razem to posmaruj sobie formę olejem, wtedy lepiej odejdzie. I rozformujemy po 24 godzinach.
Tego się nauczyłem na technologii betonu, jak coś to pytaj może pomogę

____________________
Mój mały zakątek

babka 23:21, 19 sie 2015

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Iwk4 napisał(a)

Robiłaś kulki? Fajnie.

aż jedną

muszę obliczyć proporcje i użyć właściwych materiałów do następnych

Ta może być zbyt krucha bo jeśli klej to powinno być bez żwiru

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

babka 23:26, 19 sie 2015

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

mateuszmichn napisał(a)

Hahaha teraz to żeś walnęła
Pomylić klej z cementem, no nieźle.
Jak będziesz robiła następnym razem to posmaruj sobie formę olejem, wtedy lepiej odejdzie. I rozformujemy po 24 godzinach.
Tego się nauczyłem na technologii betonu, jak coś to pytaj może pomogę

Dobrze wiedzieć

pytałam o to smarowanie u iwki ale chyba samam nie wiedziała co i jak bo to też jej pierwsza próba była

Pomyliłam bo worki były porozrywane i nie zadałam sobie trudu by sprawdzić co jest co

Trudno, nauczka na przyszłość

Narazie schnie i czekam. Jeśli będzie zbyt delikatna planuję ją przemalować unigruntem a potem najwyżej jakąś farbą . Dobry pomysł ?

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

Iwk4 23:31, 19 sie 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

Ha, ha... Ja miałam przygodę z cekolem na scianie. Za nic nie chciał się dać zeszlifować. Okazało się, że M dostarczył mi tynk mineralny

____________________
Ogródek Iwony II

babka 23:37, 19 sie 2015

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Iwk4 napisał(a)

Ha, ha... Ja miałam przygodę z cekolem na scianie. Za nic nie chciał się dać zeszlifować. Okazało się, że M dostarczył mi tynk mineralny

nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

mateuszmichn 23:46, 19 sie 2015

Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654

Do góry

babka napisał(a)

Dobrze wiedzieć pytałam o to smarowanie u iwki ale chyba samam nie wiedziała co i jak bo to też jej pierwsza próba była
Pomyliłam bo worki były porozrywane i nie zadałam sobie trudu by sprawdzić co jest co Trudno, nauczka na przyszłość
Narazie schnie i czekam. Jeśli będzie zbyt delikatna planuję ją przemalować unigruntem a potem najwyżej jakąś farbą . Dobry pomysł ?

Możesz zagruntować, a później nanieść cienka warstwę kleju do wyrównania. Później można pociągnąć lakierem albo jakimś impregnaty ale nie koniecznie.
Pomalować też można

____________________
Mój mały zakątek

iwka 00:06, 20 sie 2015

Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363

Do góry

Mateusz a to takim olejem jadalny się smaruje?
Pieewszy świecznik robiłam w rynnie plastikowej i jakoś wyjęłam, musiałam rozciac piłką, bo przesowal się w środku ale nie chciał wylezc. Dzisiaj zalałam kulę w szklanym kloszu i też nie smarowalam, z tym że kula była popekana to problemu nie powinno być. Okleilam ja taśmą I trzyma dobrze.
A te 24 godz to nie za mało, może to zależy od ilości zużytego betonu? Jeszcze jak byś mógł powiedzieć jakie proporcje cementu piasku i wody najlepsze, bo ja tak na oko

____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.

babka 00:12, 20 sie 2015

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

Pewnie może być jadalny, byleby tłuste było. Tak tez mi się wydawało bo formy płyt betonowych na ogrodzenia też olejami smarują. Mój klosz bez problemu odchodzi wiec pewnie nie powinno być w przypadku szła większego problemu. Te 24h też mnie zastanawiają. Ja dopiero po 3 dobach zaryzykowałam ale wiadomo, wczoraj jeszcze miękkie było

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

inag 00:59, 20 sie 2015

Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357

Do góry

babka napisał(a)

U kokoszki misie polarne wcześnie kwitły, napewno szybciej od vanillek

O widzisz... A u mnie odwrotnie.. Jakiś kolosalnych różnic nie było ale kilka dni tak...

____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka

mateuszmichn 06:44, 20 sie 2015

Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654

Do góry

Na zajęciach formy smarowaliśmy zwykłym starym silnikowym olejem ale jadalny myślę, że jak najbardziej.

Formy miały wymiary:
- formy sześcienne o boku 15cm
- formy walcowe o średnicy 15cm i wysokości 30cm

Rozformowywaliśmy po 24h.
Więc formy nie są jakieś duże tylko zbliżone do wielkości kuli chyba. Zresztą jak ostatnio betobowałem, to też po 24 szacunek zdejmowałem. Musisz zobaczyć czy nie jest miękkie ale raczej nie powinno

Co do proporcji, proponuję tak. jedna część cementu, 3 części kruszywa i 0,5czesci wody ( 1:3:0,5) albo (1:4:0,5). Ilość wody zależy od tego jak wilgotne jest kruszywo więc musisz sobie sama uregulować

To jest taka przykładowa mieszanka.

____________________
Mój mały zakątek