U mnie też wiało strasznie i wszystko fruwało. Wczoraj posprzątałam ładnie liście a rano miałam powtórkę z rozrywki, tyle że przy ładniejszej pogodzie
Żebym to ja wiedziała, że się wykulały te Twoje kule ...
Dokładnie to samo sobie pomyślałam. Żebym te liście zlała z góry na dół to rozumiem ale psiknęłam tak delikatnie bo mszyc wcale dużo nie było. Z początku myślałam, że tylko listki popaliło i odbije. Niestety, chemia zabiła drzewko
Ciekawe co na to nasze płuca ?
Edziu, kwiatki skromniutko ale jeszcze walczą
Kokoryczka zawsze u mnie ma kilka owocków , ładnie wyglądałaby gdyby zawiązały się wszystkie
Wczoraj mimo brzydkiej pogody wyglądała zjawiskowo a dziś wiatr ją potargał i ogołocił.