Ola kocham Twój ogródek, kocham Twoje kadry i nawet Twojego psa też kocham. To tak krótko i zwięźle w temacie, bo w wiecznym niedoczasie jestem, ale z rozkoszą obejrzałam wszystkie fotki (oprócz tych z ulewą, ale za to tatarak był pewnie przeszczęśliwy). Już sobie wyobrażam jak się Giardina rozrośnie, oooooooch chyba zawału dostaniemy.

babka napisał(a)

I tak mnie jeszcze naszło





W przyszłym sezonie będę musiała z czegoś zrezygnować, rozplenica albo rozchodnik zrobią out bo będzie już im za ciasno. Choć początkowo rozplenica mnie zawiodła to teraz doceniam jej "dzikość". Fajnie się jej kotki przewieszają

Tu pięknie jak zawsze!!!!

Co to za trawa?

Anulka, tyle miłości naraz ? Zgłupięję z radości Ale dziękuję Ci za przemiłe słowa
Nie widzę nic szczególnego w tym moim kadrowaniu. Chodzę i sobie cykam bo cieszą mnie te wszystkie kwiatki i trawki
Giardiną jestem zauroczona prawdziwie i mam nadzieję wielką, że sobie poradzę z jej pielęgnacją w następnych latach. Oto ona for You





Ulewne deszcze trochę ją zmęczyły ale i tak trzyma się dzielnie.

Okrywowa też dość dobrze wygląda

Jeszcze!

Ola, bardzo się cieszę, że wróciłaś na forum, tęskniłam
Ta trawka to rozplenica - prawdopodobnie wschodnia.
Dość dziko rośnie, ma długie witki z kotkami ale nie sterczą tak zjawiskowo jak u innych np Hameln tylko się bezładnie przewieszają. U mnie akurat to dobrze się prezentuje. tzn mnie się podoba
edit: ó

Juzia napisał(a)

Jeszcze!

Jeszcze, jeszcze Ma sporo pąków nierozwiniętych, liczę na pogodę bezdeszczową by chociaż przez okno oko cieszyła. Dziś miałam małe 16 st ... :/

Vanilla Frais. Dziwacznie w tym roku kwitnie, jedne już kończą inne jeszcze się wcale nie rozwinęły. Jak myślici, zdążą zakwitnąć ?

Diamantono. Szalenie mi się podoba. Jest mocna z dużymi kwiatostanami i wyrazistymi płatkami.

Anabell nie ma zbyt wilele kwiatostanów ( dlaczego?? ) na dodatek silne wiatry potargały je tak, że część jest zupełnie niewidoczna

Ogrodowa też większą część kwiatów ma za plecami