Ten kadr fantastyczny Kolorystyka też w moim guście.
Kule bukszpanowe dodadzą elegancji Twojemu ogrodowi.
Ja też jestem z pracami daleko w tyle. Organizuje opiekę do dzieci, żebyśmy z em-em mogli zaszaleć z pracami w weekend. Oby się pogoda poprawiła.
A wiesz, że jeszcze drzewo mi zalega Normalnie mam taki przez to rozstrój nerwowy, że szok, ale nie chce się kłócić ze znajomymi...
Znajomi mieli je sprzątnąć tak ? Trzeba było zachować dla siebie, składować. Byłoby w sam raz do kominka
A z pogodą to wielka niewiadoma, miało być u nas ciepło a jest ledwo 5st Nie da się nic zrobić.
Wczoraj udało mi się trawnik wygrabić, dzisiaj hortensje przyciąć.
Z różami jeszcze czekam, nie tnę, nie odkrywam kopców.
Zaraz kwiecień i trzeba będzie lawendę ścinać i okaże się że wszystkie prace w jednym czasie się zbiegną.
Tuje jeszcze nie wyczyszczone, nie przycięte, niwaki czeka...
Gdzie przesadzanie ??? Buksy czekają
Właśnie tak dziś pomyślałam, że w zamyśle był ogród jak w Grecji a robię ogród ogrodowiskowy
Lubię tę moją konsekwencję
No Ola, proszę mi tu nie narzekać. Co ja mam powiedzieć, jak mam ogródek na odległość i możliwość zrobienia czegoś tylko w weekendy i to pod warunkiem, że pogoda pozwoli! Jak już wpadam, to włączam w tyłku motorek na siódmy bieg i z tym motorkiem poganiam. A roboty jeszcze caaaała fura. Mam nadzieję, że prognozy pięknej pogody na ten weekend się sprawdzą, bo jak nie to już mi się plan totalnie wali. Za dwa tygodnie przyjeżdżają róże, a tu jeszcze pół łopaty piachu nie wybrane z miejsca, gdzie mają rosnąć, o niedokończonych porządkach pozimowych nie wspominając. No przecież nie będę brać urlopu na ogród, chociaż.... nie wykluczam. No bo przecież róż nie pozwolę zmarnować, ha!
Ja też chętnie wzięłabym sobie urlop na ogród Milsza robota i cieszy. Ale nie dostanę, nie ma co się łudzić A tu okna jeszcze czekają ... a mam ich sporo :/ Kurcze, kiedy my to zrobimy
Róże też do mnie zjadą koło połowy kwietnia ale tylko dwie sztuki, szybko pójdzie
Olu, nie mam kominka My mamy piec na ekogroszek z podajnikiem, drewna nie używamy. Na ognisko mam już dużo drewna zostawionego. Znajomi opalają drewnem więc robili wycinkę z pomocą eMa i mieli sobie zabrać drewno. Taka forma wzajemnej pomocy
Ja niby mam dużo czasu, ale nie na ogródZa to wiosenne porządki prawie na finiszu. Jeszcze tylko jedno okno i łazienka.
Jutro u nas ma nie padać, liczę że będzie w miarę i da się cos porobić, bo lista prac ogródkowych długa. Cięcie róż i lawendy zostawiam na koniec. W przyszłym tygodniu ma być już ciepło i słonecznie