Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

babka 00:13, 17 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
gosika67 napisał(a)
Kolorystka przepiękna, zdjęcie wygląda jak obraz na ścianie, można powiedzieć,że profesjonalny fotograf z Ciebie.

Eee Gosia przesadzasz żaden ze mnie fotograf Bywa że światło dobre wystarczy, a że lubię pstrykać to czasem się uda coś fajnego uwiecznić. Dzięki

gosika67 napisał(a)
U nas trochę dzisiaj popadało, ale z piątku na sobotę lało w nocy, w dzień się wypogodziło.


Dziś pierwszy od dłuższego czasu dzień bez opadów, wreszcie mogłam coś porobić. Tylko powiedz mi dlaczego popołudnia są takie krótkie ?

Konieczki napisał(a)
"Łoj Babo ale Ty masz tych dupereli" (to jest cytat mojego własnego eM do mnie i ja go dziś Tobie zacytuje ) - urokliwe te popierdułki i pochwale mistrzowskie kadry


Taaa dupereli ci u mnie dostatek

mateuszmichn napisał(a)
Fajnie się komponują te pierdółki że stylem ogrodu.
Niech wszystko ładnie Ci rośnie, zwłaszcza to przesadzane

Nooo dawno tutaj Pana nie było !!
Mam rękę do przesadzania roślin, nie pamiętam by mo coś kiedy się nie przyjęło i padło (tfu tfu tfu... ) Gorzej już z kolejnymi sezonami, czasem coś marnieje jak np. ostatnio jeżówki Jewel green Z siedmiu sztuk tylko dwie ładnie ruszyły, dwie jakieś niemrawe ruchy wykonują a trzy padły Będę musiała dokupić a już sobie obiecałam, że nic do jesieni nie kupuję

patrycja napisał(a)

Nastepny nie rozumie pasji żony, nie widzą piękna
Dla nich piękno to browar w dłoni
Bardzo ładnie działasz


Niee, no mój eM docenia ale czasem woli bym siadła bo wtedy i on ma święty spokój, robotą nie gonię

Ewik napisał(a)
Uwielbiam twój ogród, pierdołki i całą resztę

I vice versa Ewunia
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 00:33, 17 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
07_Rene napisał(a)


Cudowna ta kokorycz u Ciebie. Dla mojej muszę poszukać innej miejscówy, bo ją naparstnica tymczasowo pożarła. Ona lubi cieniste miejsca? a jak z wilgotnością?

Pierdółki superowe. W moim guście.

Szkoda, że róża już taka zaawansowana, bo jakbyś ciachła to by się rozkrzewiła
Ja stwierdzam, że już wiosną nigdy róż nie kupię, jakoś marnie mi rosną...


Nie znam się na cięciu róż ale pierwsze co pomyślałam kiedy ją zobaczyłam to: ciachnąć
Ale się powstrzymałam bo właśnie to chyba już nie pora. A gdyby jednak zaryzykować ? Jak myślisz?

Kokoryca u mnie w cieniu. półcieniu rośnie i ma się naprawdę świetnie. Jak ją mama skądś przytargała i posadziła na słońcu to stałą kilka lat w miejscu.
Z wilgocią nie wiem ale mam dwie kępki, ta ze zdjęcia bywa podlewana bo blisko kranu rośnie, drugą podlewam bardzo sporadycznie, jak mi się przypomni w wielki upał. Obie wyglądają tak samo i rozrastają w takim samym tempie.


adewzuol napisał(a)
Odwzajemniam się wizytą i zostawiam kilka słów. Ślicznie u Ciebie i bywam tu nawet dość często, ale jakoś tak nie wpisuje się.
Zdradź proszę, z której części województwa jesteś? Ja mieszkam między Bydgoszczą a Żninem.

Widziałam wcześniej Twoje lawendy i moje wyglądały podobnie, ale po kilku ciepłych dniach wzięły się i wyglądają nieźle, a jak u Ciebie?
Dzięki za podpowiedź z wątkiem Zielonej Marty, znam go i mam zaznaczony do obserwacji.


A widzisz to całkiem blisko siebie mieszkamy. Ja na trasie Bydgoszcz-Piła

Te dwie lawendy, które najgorzej przezimowały zaczynają się zielenić ale nierówno bardzo, jakby z jednej strony mroźny wiatr część kępki zniszczył. Poczekam chwilkę i ewentualnie podmienię by nie straszyły.

Dziękuję za wizyty i miłe słowa

frezja napisał(a)
Kokorycz piękna bardzo. Nigdy jej nie miałam i muszę pomyśleć nad miejscem dla niej.


Fajna jest zwłaszcza w maju kiedy kwitnie ale liście cały sezon są bardzo dekoracyjne. Ciężko ją z czymś zestawić, nie mam na nią szczególnego pomysłu, narazie robi za parawan dla startującej anabelki

sylwia_slomczewska napisał(a)
Pięknie detale zdobią ogród Cudne to ujęcie z kokoryczą urzeka

Sylwia, przypomniałaś mi że miałam zdjęcie z ażurami zrobić. Jutro się poprawie

jazzy napisał(a)
Kocham Twoje zdjęcia, Twój ogród i Ciebie!
Gapię się i gapię. Chciałabym tak umieć.

Widzisz ten rumieniec ??
Ja chciałabym umieć tak jak Ty, masz cacuszko nie ogród
Buziak
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 07:33, 17 maj 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Nie wiem co ci powiedzieć bo mnie też by korcilo . W weekend ma być upał, może lepiej nie tnij. Spytaj bardziej doświadczonych.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Agania 10:43, 17 maj 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26055
Widać jak roślinki u Ciebie szybciej się rozwijają, niż u mnie, zimniej mamy, po kokoryczach poznaję moje w pąkach jeszcze, bardzo je lubię i też porozsadzałam

W ogrodzie też zawsze coś dłubię, nie ma dnia, żeby mnie teraz w domu zatrzymać, póki co teraz mam jeszcze dwóch pomocników, korzystamy z pogody
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
babka 22:32, 17 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Reniu masz rację, chyba się wstrzymam z cięciem. W przyszłym roku ją przytnę by się rozkrzewiła, teraz niech się aklimatyzuje

Aganiu, czy cieplej u mnie to nie wiem, dotąd stale zimnica straszna była ale to moje podwóreczko jest częściowo osłonięte i to chyba chroni rośliny.
To moja druga kępka kokoryczki


____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 22:35, 17 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Mam orliki














____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 22:40, 17 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Zagospodarowałam kawałek ziemi pod bonsajem.
Selserie podzieliłam maksymalnie jak się dało Miały trafić gdzie indziej ale ostatecznie wylądowały tu



I pytanie mam; czy to są te same roślinki ??







____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
adewzuol 22:49, 17 maj 2017


Dołączył: 19 lut 2016
Posty: 1046
Ola, ale zazdroszczę Ci orlików! Nie żebym nie miała, ale słabo się rozrastają i u mnie jeszcze nie kwitną. Sama przycinasz bukszpany w kulki? Masz jakiś patent?
____________________
Ewelina W piaskownicy
inag 23:01, 17 maj 2017


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Olu, wg mnie te same ale w temacie seslerii to ja raczkuję więc nie bierz tego za pewnik
Od dziś jesteś dla mnie mistrzynią dzielenia roślin
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
lindsay80 23:47, 17 maj 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Olu, piękne masz te kokoryczki - ja mam odmianę Variegata, też urocza.

Orliki już Ci kwitną? Śliczne.
____________________
Tu ma być ogród :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies