Ewa deszczu nawet kropla u mnie nie spadła walczę o rośliny trawnik wygląda fatalnie sił już brak.Rozplenice dobrze się dzielą sprawdzałam

A okrywasz je na zimę?

Jak ją kupiłam to bez żadnej etykiety niestety była, i nie wiem co to za odmiana. widziałam na forum że są i z zielonymi kotkami, i są cudne, o np taka jak twoja moje to takie olbrzymy porosły że mi lawendę zagłuszają i nie wiem czy ich nie poprzecinać jeszcze w lipcu było ok ale teraz to już przesadzają

Ewciu a pamiętałaś o tym, że kosodrzewiny nie lubią kwaśnej ziemi?

Pozdrawiam i macham

Naprawdę?! Kurczę , ja nie wiedziałam i wsadziłam pumelo w kwaśny torf Dla mnie to był iglak!

cale zycie w bledzie... dla mnie to ona byla jak sosna wiec..

Karol ile jeszcze takich zdziwień przed nami szook

Z tym deszczem bida , ja miałam dwa dni wody z nieba to sie ciesze ....ale i tak dzis wszystko suche trzeba wieczorem za godzinki poswiecic

Perwoska odmieniona u Ciebie przez wszystkie przypadki

Kosodrzewiny to sosny górskie, a w górach gleby są wapienne-skały wapienne-to miejsca gdzie one rosną naturalnie. Poza tym lubią sucho i słońce- w górach tylko chmury je zacieniają u mnie rosną w tylko lekkim cieniu a i tak się wyciągają. Na szczęście kwaśną ziemię łatwo zmienić na zasadową, wystarczy dodać wapna, albo popiołu z kominka opalanego drzewem liściastym