Aniu przepiękny kolor tych chryzantem. Może znasz ich nazwę. Wyobrażam sobie taki dywan z tej chortensji piękny by był.
Już końcówka jesiennego fotografowania.
Trochę dziwny ten domek, choć w sumie ciekawy, ale nie pasuje mi w Dębowym.
Nie wsadziłam chryzantem, ale zaczynam się nad tym zastanawiać.
Bo Twoje w ogrodzie dają kolor
Ale ładnie ci kwitną chryzantemki dużo masz kolorów Ana są coraz modniejsze widzę że ludzie sadzą chcą zatrzymać jesień kwiecistą jak najdłużej u siebie i fajnie chyba te drobno kwiatowe są najtrwalsze co jak myślisz ze swoich doświadczeń ? i bardziej mi się podobają są takie delikatne pieknie u ciebie wyglądają i widziałam ze powojnik jeszcze wystrzelił super u mojej babci za płotem bez na czubkach gałązek kwiatami się obsypał ale przymrozek trochę go zmartretował na wiosnę pewnie się odnowi buziaki
Hej Aniu! Trzeba też czasem poleniuchować,my dziś trochę świętowaliśmy w gronie znajomych.Może nam jutro uda się spalić trochę dzisiejszych kalorii na spacerze po lesie O ile pogoda nie pokrzyżuje planów.
Ciemierniki pięknie Ci się zapowiadają.Ja czekam też na swoje
Witaj Aniu Ile jeszcze kolorków u Ciebie trawy i chryzantemki chyba najdłużej będą cieszyły oko , a Magnolii nie przesadzaj, ma bardzo kruche korzenie i wszędzie piszą aby posadzić w docelowe miejsce i jej nie ruszać, nawet ziemi z wierzchu nie wzruszać ani zbyt blisko jej nie sadzić, jest bardzo duże prawdopodobieństwo że może się nie przyjąć. Postaraj się polubić ją w tym miejscu Daj zdjęcie i powiedz co Ci nie pasuje, może coś podpowiemy
Ludzie mają różne marzenia,, i domki w kształcie piłki
To ma być domek letniskowy.
Tak byłam w środku.Ale domek jeszcze się buduje.Jeszcze w smrodku nie jest wykończony i umeblowany.
Teraz na czas zimy już prace wstrzymane do wiosny.
Bo owi właściciele domku mieszkają na stałe w Niemczech.
Ale my jesteśmy w dobrych przyjacielskich relacjach.
I jak w przyszłym roku tam w środku zrobią , wykończą to pokaże.
Też mi się podoba ten kolorek chryzantem.Niestety nazwy nie znam.To były kupione w ubiegłym roku na cmentarz.Przezimowały w piwnicy.A na wiosnę poszły do ogrodu.I tak ładnie rosną i kwitną.A jak przezimują, zobaczymy.
Jedne mam takie też zabrane z cmentarza, co od razu pod koniec listopada posadziłam do gruntu .I przezimowały i ładnie kwitną.
O tak, już obiektów do fotografowania prawie nie ma.
Sezon się zamyka
No tak, dziwny ten domek, inny, wyrózniający się.
A ja tez jestem tradycjonalistka i wole normalne domku z poddaszem, czy pięterkiem .I bardziej ustawne.
Czas posadzić chryznatemki.Ja jeszcze trochę i będę zabierała tegoroczne z cmentarza .
I posadzę je od razu do ogrodu.I tak jak w ubieglym roku tylko przykryje na ziem liśćmi.
na wiosnę pewnie się odnowi buziaki 
