Elu Dynie w tym roku pomimo suszy udały się .Dynie są wartościowe i smaczne z nich potrawy wychodzą.ileś już wypróbowałam.A na pewno pokuszę się i o nowe przepisy.
Oczywiście też trochę rozdam.
Cukinie mam.
Ale ani swojej pietruszki, marchwi nie mam.Wiosną poszły przymrozki i figa.
O słoneczniki siejesz.Ja tego już nie.
Floks kupiony w ubiegły roku.Pierwszy raz zakwitł. Ale miał być bardziej pomarańczowy, a jest jakiś różowy.Może się zmieni na drugi rok.
Widzisz u ciebie mokro było u mnie sucho.
Taki toi był rok.A następny, jaki będzie ?Zobaczymy
Tak, w tym roku może mniejsze dyńki.Ale obrodziły ładnie.W kilku odmianach.
Byłam już u ciebie, sprawdziłam.
Dziękuję. Odmachuję i pozdrawiam
Moja piękna NN
Ta pomponowa chryzantema kwitnie pierwszy raz i bardzo mi się podoba.
Już zimowała. Posadzona w ubiegłym roku na jesieni jako mała sadzonka.
Jeszcze kilka chryzantem mam w pączkach.
A czerwoną jakąś muszę sobie dokupić.
I pierwszy kwiat sadżca
I jedna jedyna werbena gdzieś się pojawiła
Dynie pomimo suszy udały się,Są mniejsze niż w ubiegłym roku ale ich mam więcej.
Lekki przymrozek był.Zmroził koleuski.Ale szczepki już wzięłam.Liście dyń i cukinii.A eukomisy, dalie . canny wszystko jeszcze żyje .A to też bardzo wrażliwe rośliny na przymrozki.Ale fajnie,że żyją.
Przepraszam za jakość zdjęć.Robione są telefonem.
Wysiadł mi A to nie to samo co aparatem.Aparat mam w ręku i tylko popatrzę i już widzę jakie światło, i jaki kąt, jakie pole widzenia, zbliżenia. tło..A tym telefonem to nic,Takie cykanie na oślep.Masakra.
Jeżówka Eccentric i hortensja Bobo w jesiennym wybarwieniu
Hortensja Vanille Fraise
hej,hej Przyszłam z rewizytą i choć odpisałam juz u siebie to nie mogłam zostawić słowa pisanego w Twoim wątku...Zaczełam od wizytówki.piekne zdjecia robisz i nic dziwnego skoro ma się taaaki ogród to o takowe nie trudno Uwielbiam dynie! piekne Ci porosly ja musze co roku kombinowac by mieć do dekoracji od sąsiadki albo z rynku, u mnie nie chciały urosnąć ani w tym ani w tamtym roku Wpadnę jeszcze na spokojnie do wątku niebawem Pozdrawiam cieplutko
Oj różne, potrawy, co się da.Zupy-krem, ciasta, mufinki, sernik z dynią. kopytka.Nawet leczo z dynią.
Dynia ma arcy-dużo witamin.
Część rozdam,część jako dekoracja pobędzie a potem zostanie skonsumowana.
W styczniu jeszcze robiłem dania z dyń z poprzedniego sezonu.
Ogrody odchodzą. To będzie czas i na nowe jakieś wypróbowanie przepisów z dynią