Też się cieszę umiarkiwanie .
No właśnie. ...Tak fajnie teraz.W miarę ciepło. ..wiosennie.
A tu zimą I mrozami straszą. Brr!
W takim wypadku z prac w ogrodzie na weekend nici.
Ale może będzie czas na zrobienie je po zimowych dniach.
Mam nadzieję, że szybko wiosna będzie .
O to tak jak ja
Hortrnje bukietowe mam dwie.I też tylko je gałązkami przykryłam.
Trudno jak będzie to będzie.
A o jakiej ketmi piszesz? ?
Ja syryjskich nie okrywam. Mam kilka . I jakoś dają radę. I dobrze.
A mam bagienne -bylinowe też. To im kopczyk z ziemi zawsze robię. Odkrywam już później. One i tak późno budzą się do życia .
Mam nadzieję, że to ostatnie mrozy.
A w maju też ich dużych nie będzie.
U nas tez sie ochlodzilo, prognozy strasza, bo ogrod zaawansowany wiosennie, no ale co robic, u mnie nie da się okryć wszystkiego, trudno, co ma byc, bedzie. Cos ta wiosna, z roku na rok gorsza.
Ale ciepla to juz nie mogę się doczekac, na patio syf od psow i nijak z szorowaniem i myciem. Okna tez chyba beda brudne n święta, az tak poświęcać się nie będę; )
Byłam u ciebie widziałam jak szalejesz z tymi zakupami.I to bardzo.
Może na weekend umówmy się co do odbioru roślin ?
Dziś już nie jest tak ciepło. Ale jeszcze znosnie.