Nie mamy wielu zabytków ocalałych.I małe ale spokojne miasto.
Beż żadnej gonitwy i z małymi korkami.
ale jakby było ci blisko,,to daj znać
Jeżówkami sama się zaraziłam.Jeszcze sporo ich nie kwitło.ale będzie coraz więcej
a ty gdzie zamówiłaś ?? I jakie odmiany ??
I nigdy nie mów nigdy.
Ja tez juz ileś razy mówię sobie,że nic juz wiecej nie kupuje...a ciągle jeszcze coś dokupuję. tylko już mniej

Aniu piękne kadry ogrodowe, a bzykaczy to się nie boisz, że taki makro im strzelasz?

Aniu, kiedy zbiera się nasiona mikołajków. Ja mam mikołajka iberyjskiego i chciałabym go rozmnożyć. Nie ma żadnej odnóżki do oderwania, zresztą liście mają kolce, mogą konkurować z kaktusami. Zebranie nasion będzie bezpieczniejsze.

Jak przekwitaj, to od razu obrywam te pojedyncze te pokwiatowe zawiązki.
Jak już cała przekwitnie, to ścinam je na wysokość 10-15 cm nad ziemia.Aby puste łodygi nie szpeciły.I zauważyłam,że tak nie wysilają się i szybciej dają dzieci przybyszowe, małe.Ale na kolejne lata coraz ich więcej .
Tak, pysznogłówki sa trochę inne.Ale ciekawe i ładnie z innymi roślinami wyglądają
Ja je lubię i mam 3 odmiany.3 kolory

Lilia z kwitnąca teraz magnolią .

Aniu, oby mi sił wystarczyło na wypielęgnowanie tego, co mam i......tego co jeszcze kupię. Bo kusi mnie, jak każdą z nas.
Lilie też cudne, ale jeszcze nie teraz
Jeżówki kupiłam w odcieniach różu, pełne. Mam nadzieje, że będą komponować ładnie z bielą orszeliny, odętki, złocieni i fioletem lawendy i szałwii.
Jeszcze ich nie mam. Spodziewam się jutro już pojutrze.
Nazwę sklepu podam na priv żeby nikt mnie nie posądzil o kryptoreklamę. Jeszcze nawet nie wiem, czy ich można polecić, bo pierwszy raz ich sprawdzam.

Muszę u Ciebie zgapiać co to teraz kwitnie, żeby się dokwiecać.
Na razie udało mi się posadzić z letnich kwiatów liliowce, jeżówki, lawendę, hortensje, werbenę patagońską. Czyli w zasadzie niedużo. Kilka siewek szałwii jeszcze mam.
Mam ochotę na jakieś swiecznice lub coś innego strzelistego.
Miałam łubin, ale jest niełatwy w uprawie, trzeba go odnawiać. Pod ambrowcem w zasadzie nie rośnie.

No właśnie stracił niebieskość, ale jest tak twarda główka, że nie wiem jak się do tego zabrać. Obejrzyj, to ten, którego są dwa zdjęcia- kwiat i liść.