Ale masz widoki niedaleko siebie, aż się rozmarzyłam

pstryczki ogrodowe śliczne jak zawsze.
Powiedz mi Aniu co się dzieje/ działo z Twoimi hortkami,że musiałaś je ratować? Szukałam wpisu, ale nie znalazłam. Sama mam problem z jedną hortką moonlight kupiłam ją jakieś 2 tygodnie temu, posadziłam, podlałam jak zawsze to robię i na chwilę obecną wygląda okropnie

wszystkie liście jakby uschnięte, ususzone, a przecież była regularnie podlewana i zastanawiam się czy coś z niej będzie w przyszłym roku? Niby rosną na pędach jednorocznych, a jak odkopałam ją jeszcze raz ładne, zdrowe korzenie ma, więc trochę głupieje nigdy nie miałam takiego przypadku