I mi te liliowce, a już tym bardziej irysy nie psaują.... Dobrze, że się Magnolio pojawiłaś

tylk Twoj autorytet może wplynąć na Kaśie

my już dawno wszytsko chciałyśmy zgeometryzować, dodać trawki, szałwię, werbeny , czsonki główkowate, i inne takie a ona swoje
A tak na serio Kasiu: liliowce są wymgajace, pieknie wyglądaja w bardzo dużych łanach. Takie kępy z trawami będą zbyt jednolite. A irysy to dwa tygodnie kwitnienia i cały sezon denerwujacych liści...